Przejdź do komentarzyPonad tęczą
Tekst 20 z 20 ze zbioru: prawiewiersze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2014-07-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3255

dopaliła się twoja świeca

z płomieniem zgasło wszystko

co czyniło cię dobrym człowiekiem

 

po co uczyłeś mnie latać

jeśli teraz nie mogę lecieć za tobą

bo masz już własne skrzydła

i Bóg dał ci miejsce

w niebiańskiej eskadrze

 

mogę tylko przez łzy

patrzeć w gwiazdy

i kochać cię

tato

  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wspaniałe poetyckie refleksję, choć spowodowane tragicznym i smutnym wydarzeniem. Przekazuję wyrazy współczucia.
avatar
Dziękuję, Janko :)

Tato naprawdę był pilotem i moim pierwszym instruktorem.
avatar
Biały wiersz, przejmujący.
Dlaczego tragizm, dramat osobisty, jest często katalizatorem poezji?
avatar
Dziękuję, Hardy :)

Myślę że nie tylko tragizm i dramat osobisty.
Miłość, szczęście i radość są także takim-jak nazwałeś-katalizatorem :)
avatar
Przejmujący i wzruszający wiersz. Trudno pogodzić się z odejściem ukochanej osoby. Pozdrawiam ciepło.
avatar
Regino,
bardzo dziękuję za oceny, komentarz i miłe odwiedziny :)

Tak, bardzo trudno,zwłaszcza dla jedynaczki, ale trzeba się godzić z tym co nieuniknione.

Pozdrawiam serdecznie :)
avatar
Znam to uczucie i ...
avatar
Wiersz "Ponad tęczą" z cyklu "prawiewiersze" to hołd pośmiertny na cześć odlecianego w niebiańskiej eskadrze het! daleko TAM - już po tamtej lepszej stronie tęczy - taty.

Tato, ja też za Tobą tęsknię! Wszędzie i zawsze!
avatar
Emilio, Mikesz,

bardzo Wam dziękuję :)
© 2010-2016 by Creative Media
×