Przejdź do komentarzyPOLAK POTRAFI
Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2011-05-13
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3687


POLAK POTRAFI


To, że Polak potrafi wiem już od kolebki

Wszystkiego się ima, taka złota rączka

Naprawi co zepsuł, zniszczy co naprawił

Pas przyciasny popuści, by nie pękła sprzączka


To, że Polak potrafi wie już Europa

Ryć w obcych zagonach - potrzeba nie szpeci

Jęczeć w pubach z tęsknoty, pić na umór z żalu

Powróciwszy - po lasach deponować śmieci


Polak nie jest z kamienia, daję słowo Chryste

I nie wszyscy na meczach zowią się kibole

Niespokojna w nim dusza, czasami gotowa

Grubą krechą wybaczyć przy okrągłym stole



  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Komentarz rozpocznę od ustosunkowania się do Twoich zapisów na forum. Nie zgadzam się z tym, że wiersz tzw. biały to pójście na skróty. Stworzenie dobrej metafory jest moim zdaniem niekiedy trudniejsze niż napisanie dobrego rymowanego poematu. Znam to z autopsji, ale to nie moja autopsja jest najważniejsza. Nie jestem również do końca przekonany do słuszności propozycji zapisywania odczytywanego przez autora jego tekstu. Nie każdy to potrafi zrobić, nie każdy piszący jest retorem lub aktorem. Doskonale pamiętam zapisane w ten sposób wiersze Broniewskiego. Tego się nie dało słuchać, mimo że, wbrew różnym opiniom, był to wybitny poeta.
Teraz przechodzę do oceny wiersza. To prawie klasyczny trzynastozgłoskowiec. Piszę prawie, gdyż w wersach drugim, trzecim i szóstym jest po dwanaście zgłosek. Wiersz stroficzny z rymującymi się żeńsko w każdej strofie wersami drugim z czwartym. Tekst poprawnie zapisany. Porusza bardzo ważne problemy socjologiczno-bytowe naszych rodaków, chociaż nie jestem do końca przekonany, że śmieci lasu wywożą tylko i wyłącznie Polacy wracający z zagranicy. Gdyby tak było, to mielibyśmy wyjątkowo czyste lasy. A to prawie każdy Polak potrafi.
© 2010-2016 by Creative Media
×