Przejdź do komentarzybezpostaciowość
Tekst 101 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-02-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2664

kormorany przybiły do brzegu  

myśli co nie toną  

 

a piasek był biały jak skóra  

nieposkromiony w dotyku  

 

zebrane gwiazdy w koszyku maliny  

w pamiętniku całe strony wydarte słońcu  

 

dzień wije się jak wąż oplata  

dzikie wino ścieżką do morza  

 

co jest ważne już teraz zaśnie  

przykryte płaszczem w niedbałe marzenia  

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Cudny obraz (wiersz, nie zdjęcie, bo jak już pisałam, czuję, że mi się fotki za bardzo narzucają).
"A piasek był biały jak skóra nieposkromiony w dotyku" - przepięknie, erotycznie.
Chyba już się trochę przyzwyczaiłam do tego nagromadzenia porozrzucanych szczegółów w twoich wierszach.
Piękny wiersz, micku.
avatar
Ta Poezja nie wymaga żadnych komentarzy ni dodatkowej scenografii czy aranżacji, fakt.
avatar
a piasek był biały jak skóra
nieposkromiony w dotyku

zebrane gwiazdy w koszyku malin
w pamiętniku całe strony
wydarte słońcu

(patrz kolejne wersy - cytuję z pamięci)

Taaaak... Życie jest dobre. Bardzo dobre.

Dla tych, co potrafią je cenić, zwłaszcza
avatar
W kontrapunkcie do pochwalnego obrazka dobrego życia stoi tytuł, który jest jego ironicznym autokomentarzem.

Na załączonym foto ten dysonans w sumie szaroburej, poukładanej postaciowości i gorejącej pod nim bezpostaciowości jest wprost hipnotyzujący.

Ergo: tytułowa bezpostaciowość - to wewnętrzny, podskórny chaos wszystkiego i... niczego
© 2010-2016 by Creative Media
×