Przejdź do komentarzyO tempora o mores!
Tekst 221 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-10-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2551

Narzekał głośno gość spod Prabutów,

gdy go komornik wyzuł był z butów.

Chociaż dobrze chciałem

w skarpetkach zostałem.

Banki kochani... są dla bankrutów!


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A może
"Bolek" (ws)pomoże?

Wesołe :-)))

:)))
avatar
Limeryk świetny, lecz znowu potknąłeś się na interpunkcji. Potrzebny jest przecinek po trzecim wersie oraz w wersie ostatnim przed słowem "kochani".
W obecnej wersji zwrot: "Banki kochani" brzmi nielogicznie i niegramatycznie. Słowo "kochani" dotyczy przecież nie do banków, lecz kochanych czytelników. I takie rozumienie zapewnia brakujący przecinek.
avatar
Dobre:) Pozdrawiam :)
avatar
Powiem dobry, ale niezbyt zaskakujący.
© 2010-2016 by Creative Media
×