Przejdź do komentarzyNieskazitelny
Tekst 42 z 61 ze zbioru: Antidotum
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-11-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1825

Uznany chirurg z kliniki w Bran

przy operacji nie skaża ran.

Ręce bez przerwy myje,

co rozetnie – zaszyje.

Po operacji zaginął kran.


  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czyżby hydraulik ukradł?
avatar
Mosiądz w skupie po 11 zł. Zapewne ukradli - zbyt drogi by umknął uwadze.
avatar
Jakoś mi nie do śmiechu :(
avatar
Teraz na "bramce",
gdy włącza alarm,
pacjent tłumaczy,
że to nie on,
to tylko kran.
avatar
I smiesznie i gorzko ...ot życie. Pozdrawiam
avatar
Świetny limeryk :)
avatar
Na chirurgii kran się gdzieś zaszył?
© 2010-2016 by Creative Media
×