Przejdź do komentarzyWszystko rzucone, a jednak...
Tekst 13 z 14 ze zbioru: Nic pewnego (2000/01)
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-12-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1590

być kochanym, że aż posiadać 

i kochać, że aż się więzić 

tzn. niewiele wiedzieć na temat. 

 

dostając wszystko, dostaje się więcej, 

jakieś dziwne odczucie się rodzi, 

że chce się czegoś innego: 

rzucić wszystko jak ubrania z namiętności 

dla czegoś, dla kogoś, dla... 

dlaczego? 

 

pytać siebie o iluzję, że było, 

pytać innych o rację, której nie ma. 

czy warto? 

 

gdziekolwiek oczy tam i potencjalna 

energia, moc wyobraźni i pęd nadziei. 

jakkolwiek usta mogłyby się otworzyć 

szeroko: 

w zdziwieniu, zachwycie... 

ziewając... 

a nawet i dla drugich ust. 

 

wiele śliny upłynie, wiele i łez 

w szron się skrzepnie 

iskrzący wspomnień, 

choć było wspaniale... 

 

czym chwila ust jest, 

że wszystko było rzucone?... 

we wszystkim zawarte i dni i noce, 

w tym wszystkim ciągle upragnionym. 

 

dlaczego? 

tak nijako patrzy się na sprawcę, 

który dał to wszystko za wcześnie. 

dzisiejsze upragnione. zapamiętane. 

z zaklętym w ciszę żalem... 

 

było, minęło, a jednak... 

 

2000.09.29

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Aje, też to "że" zauważyłem, ale mam zasadę, że nie zmieniam już po latach. Wzięło mnie ponownie na wrzucanie moich staroci;)
avatar
Nie, dla mnie te repetycje wydają się celowe :)))

:)))
avatar
Celowe, ale mogą i razić oko estetów ;)
© 2010-2016 by Creative Media
×