Przejdź do komentarzyCogito consumento
Tekst 9 z 10 ze zbioru: Cogito consumento (2001/02)
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-12-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1989

być często obok jak anioł stróż 

ale słodzisz za dużo 

i nie tlisz się razem na zielono 

ubywa znaczenia jak nadziei 

 

konsumpcyjne coś za coś 

i to że jednak zbyt mało 

 

pytania o imprezy i takie tam 

rady co i jak i pomoc na ustach 

potem plecy za złamanie grosza 

i groźba o czas i zapomnienie 

 

konsumpcyjne podanie ręki za portfel 

bez zrozumienia na losu kresce 

 

uprzejmość i zdrobnienia za wiedzę 

przelaną na ręce bez warunków 

poza czasem istnieje spojrzenie z góry 

plastikowe dziękuję i jeszcze łaska za jazdę 

 

konsumpcyjne ofiary grosza za serce 

bez wartości przyjęte jak własność


2002.07.28


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
I to był rok 2002? Już zapomniałam :( mimo że pisałam wtedy - jak w transie - swoje "Popołudnia z Vivaldim", a teraz?

"Chwilami myślę, że mam zamiast serca
zepsuty zegar, który, choć czas płynie,
na jakiejś jednej, za mocno wykutej,

umilkł godzinie" (Beata Obertyńska)
avatar
Tak - 2002, jak wskazuje data. Kto jak kto, ale ja muszę mieć wszystko uporządkowane jakoś, nawet tutaj. Zboczenie zawodowe :P
Tchnęło mnie powrzucać znów trochę moich staroci:)
Prawdopodobnie dlatego, że kończę "Fobie filie" :P
avatar
Co do treści - mój odruch na "człowiek człowiekowi interesem". Zresztą tytułowy z tomiku.
avatar
Bardzo poetycko o życiu i codzienności.
avatar
Niestety codzienność, ostatnio nawet bardziej niż wtedy.
© 2010-2016 by Creative Media
×