Przejdź do komentarzyWeź
Tekst 60 z 61 ze zbioru: Antidotum
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2016-01-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1816

mnie, jak wezyr brał swą nałożnicę,

zaplącz w okowy, już jestem gotowa,

tortur się dopuść pieszczotą – niech krzyczę!

Nocnym szaleństwem rozsądek pokonaj.


Dopieść powiewem spragniony las chłodu

na wiór wyschnięty, wciąż czeka zarzewia;

wargi zgłodniałe, nabrzmiałe do bólu

nakarm ustami, spijając pragnienia.


Ciało już płonie jak żywa pochodnia,

wijąc się, jęczy, gdy ogień je trawi,

żądze rozbudza, czas wskrzesić fallusa,

dech by odebrał i zmysłów pozbawił.


  Spis treści zbioru
Komentarze (14)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jak się cieszę, że i pan wraca wypoczęty mam nadzieję :)

" weź mnie jak wezyr brał swą nałożnicę,
zaplącz w okowy, już jestem gotowa,
tortur się dopuść pieszczotą – niech krzyczę!"...

tylko nie znikaj pan więcej bez słowa:) :)
Piękny erotyk tak na wieczór :) Serdeczności:)
avatar
A toś, miły P.S. czytelnictwo roznamiętnił :p

Dobrze, że jesteś :-D Dzięki takim jak Ty oraz wielu wspaniałym Użytkowniko-Poetom [aktualnie w okolicach dychy] wraca moje dawne kochane PubliXo :-))). Może w innej odsłonie oraz w innej szatce, w każdym razie - jest! :-))) I niech będzie :-)))

Wyjątkowo serdecznie i jeszcze bardziej... lirycznie :-)))
avatar
Dobry wieczór Paniom i dochodzącym Panom :D

Pani atram*, jakby mnie pani znała, hm, coś w tym musi być, muszę pomyśleć, a nieraz mi się zdarza...
Czasem mam zanik chęci, taka nowa jednostka chorobowa, opracowuję antidotum, ale na razie w fazie testów :P

bef*, jak już wracać to z hukiem, żeby uspokajać wystraszone panie :) Pojawianie i zniknie, to raczej normalne zjawisko w jakże dziwnym świecie ludzi z głową w chmurach.

Odwiedzić, żeby nie powiedzieć nawiedzić zawsze mi wolno, a co :) Zatem witam wieczornie.
avatar
Pochlebstwa jak kwiaty, szybko więdną, toteż
zwyczajnie - bardzo na tak :)
avatar
I jeszcze Ci sporządziłam promocję Twojego tomiku :-)
Pod datą 30 grudnia 2015 :-)))

Cieszę z Twojej obecności... jak dziecko :-)
avatar
Dzięki lucius*, za zwyczajne, jakże niezwyczajne :)

Befanko, a dlaczego ja nic o tym nie wiem, proszę mi zdać relację, cobym mógł odśpiewać pieśń dziękczynną :)
avatar
Cie licho :-)
avatar
Dobry erotyk jest dobry na każdą porę dnia i roku, z wyłączeniem godzin pracy ;)

PS. Nie wiem, czy mam rację, ale w jednym miejscu szwankuje mi interpunkcja. Albo "wijąc się jęczy", albo "wije się, jęczy".

Pzdr.
avatar
ładny subtelny erotyk
avatar
Poczytaj:

http://www.publixo.com/forum/0/tid/401

i śpiewaj :-D :-D :-D
avatar
Rozar*, lico nie śpi...

Emma*, bardzo ładnie mi napisałaś :)

Hardy*, nic na to nie poradzę. Mądrzy wymyślili, żeby oddzielać równoważniki zdania od orzeczeń.
Wszystko zależy od natłoku obowiązków w pracy, ale od czegóż są przerwy na regenerację samopoczucia :P

Dziękuję milren*, że odwiedziłaś moje nocne wynurzenia :)
avatar
bef*, och dziękuję Pani za tak hojny dar reklamy. Jakże przyjdzie mi się odwdzięczyć:) Prawdę powiedziawszy, moja muzyka słów, nie koreluje z muzyką dwunastu miesięcy, ale zawsze lepsze to niż nic. A poza tym, nie bierz na siebie tak wielkiej odpowiedzialności, abym podpiął mikrofon do komputera i zaintonował pieśń pochwalną, szkoda słuchaczy, choć za ery dinozaurów, gdzieś tam, coś tam. Już nie te oczy :D
Za to serdecznie dziękuję i kłaniam się nisko :)
avatar
Świetny, pełen namiętności erotyk. Pozdrawiam. ;)
avatar
Weź mnie
Grzesznie
We śnie
W Trzemesznie!
© 2010-2016 by Creative Media
×