Przejdź do komentarzyDwa limeryki o Hilchenbach
Tekst 26 z 19 ze zbioru: Lusterko
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-01-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2586

Dwa limeryki o Hilchenbach


Obywatele w mglistym Hilchenbach

podobni są do siebie, że aż strach.

Uszy sterczą wszelkiemu,

staremu i młodemu,

bowiem każdy mężczyzna to czyjś gach.


Pewien pianista z Hilchenbach

namiętnie grał po całych dniach.

A nawet nocami

poruszał palcami,

lecz nie był z niego wcale Bach.



  Spis treści zbioru
Komentarze (11)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Hilchenbach to małe miasteczko, w którym mieszkam.:)
avatar
Trzeba było napisać oddzielnie limeryki w gatunku satyra,ale może niektórym się wydaje,że są drugimi Bachami:)
avatar
Świetne limeryki. Ale gdyby ten pianista był skrzypaczkiem, to pewnie byłaby to palcówka.
avatar
Uśmiałem się :) Bardzo dobre limeryki.
A ten pianista prezentuje poziom gry na pianinie podobny mojemu "Pianista" (też tu jest jako limeryk).
avatar
Podejrzewam, że pianista z drugiego limeryku może cierpieć na RLS, ostatnio lecą reklamy na ten temat.
avatar
Swietne limeryki, uśmiałem się. ;)
avatar
Bardzo mi się podoba.Świetnie napisany limeryk.
avatar
Wszyscy pianiści są mężczyznami (kobiety byłyby przecież pianistkami) - w mglistym Hilchenbach czy nie w mglistym. I ogromna z nich większość - to gachy (patrz tzw. liczby statystycznie przemożne :)
avatar
lilly - świetne. Takie "czujne" wiersze. :))
avatar
Świetne:-)
avatar
W miasteczku Hilchenbach
Sypano zamiast centów piach,
Aż się zawalił dach
"Banku Hilchenbach":
Trzask! Prask! Wrzask!
Bach! Wstyd i krach!
© 2010-2016 by Creative Media
×