Przejdź do komentarzySłowo Miłość
Tekst 36 z 117 ze zbioru: Wierszyki
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-02-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2060

Rozchylam usta świadomości

czerwoną szminką

tchnieniem westchnień

maluję słowa-

Miłość


Rozchylam uda codzienności

krzycząc dla ciebie

z nieskończoności  pożądania

słowem-

Miłość


Mrocznym spojrzeniem

dotykam nieba

jak snu pająka

nićmi szytymi

słowo-

Miłość


Muskam dłonią

krętych ścieżek

niewinnością kroczę

przez zawiłość

i wciąż powtarzam

słowo-

Miłość


  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
O, Anettulę dopadło natchnienie typu "Furror poeticus" :-D :-D :-D
avatar
Tak befano-chyba tak było:)Ale skąd to wiesz?
avatar
Spodobało mi się
Naprawdę dobre choć nieco wyuzdane.
avatar
Aha,wciąż piszę imię Twoje z małaj litery,bo tak się podpisujesz.Wzięło mnie ,bo tak sobie pomyślałam o takim jednym wydarzeniu.
avatar
Befana jest "jasnowidząca" ;-)
avatar
Rozar, gdzie Ty znowu widzisz to "wyuzdanie"? ;-) Miłość = miłość :-)
avatar
A gdzie widzisz wyuzdanie?Wraz ze słowem miłośc wszystko ma inny wymiar.:)Ale dzięki za komentarze.Befana chwyta to co istotne w samej rzeczy.
avatar
Czyż annetuli się czasem zachciewa, przebłyski miłosnego szaleństwa, miewać...?
avatar
A temu-żem kobiecą naturę posiadam.:)a co?nie wolno mi?
© 2010-2016 by Creative Media
×