Przejdź do komentarzyPomiedzy prawdą a błędem
Tekst 7 z 74 ze zbioru: Szczęście
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2017-02-23
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1295
Dziś rozmawiałem z obrazkiem 

Może mówiłem z Bogiem 

Z kim rozmawiałem i do kogo...  

Mówiłem... 

Gdzie było serce, watroba, gdze płuca 

Kto słał słowa, kto czyny, kto uczucia 

Ile w modlitwie rannej zyskałem 

Dlaczego przemilczałem co święte 

Nie doczytałem co zapisane 

W połowie mysli dziko wybiegły 

Otarła się otchłań o nieba boski błękit 

Tak błądzę, proszę i szukam 

Na wieki wieków do nieba pukam
  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Oto nasza codzienna modlitwa z jej cudem wiary, nadziei, miłości - i ludzkiego prochu.
avatar
Dziś rozmawiałem z obrazkiem
Może mówiłem z Bogiem
Który zna wszystkie języki świata
W tym migowy język ciała
A także wszystko
Czego nie powiedziałem
avatar
Czyli co byśmy nie wyznali
Wszystko z góry jest wiadomym
I jakiekolwiek modlenie się
Jest jedynie konwencją
A zatem figurą pod figurą
avatar
Piękna, głębok9 ludzka liryka bez odbioru. Rozpaczliwe wołanie pod milczącym niebem.
© 2010-2016 by Creative Media
×