Przejdź do komentarzyPrzedwiosenne klucze i flecik
Tekst 81 z 89 ze zbioru: M jak Milicz
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-02-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1894

Przedwiosenne klucze i flecik


Gdy tylko słoneczko

Niebogie pośród chmur

śmielej Ku Nam toruje sobie

świetlistą drogę

Głosy ptaków częściej

jakby o swoje Co chwilę

się upominają

i Gęściej kwilą

A wielkie Klucze wręcz

gangi dzikich Gęsi coraz

Większe niż dotąd Falangi

faliście na niebie szeroko

się rozpościerają Jakby

Nacierając z południowego

zachodu na północny zachód

Przeciągają ze swoim Gę ghrę gę

ghę gę grę gę Jakby

czas cały prowadziły

jakąś podniebną Grę

I nagle słyszę

po raz Pierwszy

tej przedwiosny

Cudowny flecik

w gęstwinie zagubiony

wielobarwny Bażant wabi

szarą ślicznotkę Chce

Stworzyć widocznie

bażanci duecik

radosny

dla wiosny

i dla nas

czas

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo optymistycznie!

Serdecznie :)))
avatar
Arkadii Kraina Szczęścia...
avatar
Prawie jak w raju.
avatar
Bajecznie upierzony bażant /kogut, bo bażanty-kurki są nieme/ w naturze nie gra na fleciku (jak np. kos czy wilga) - on skrzeczy
avatar
Bażanty są poligamiczne - kapka w kapkę jak nasze kury domowe - co oznacza, że samczyk ma w swoim rewirze kilka gniazd /i kur/ do obsłużenia
© 2010-2016 by Creative Media
×