Przejdź do komentarzyBeskid Makowski. Teraz i kiedyś
Tekst 20 z 41 ze zbioru: Jak u Beaty z Wolskich Obertyńskiej
Autor
Gatunekbiografia / pamiętnik
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-06-24
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń2081

Letnisko jakże przesmutne choć długie lato przed nami

dzień kolejnego czerwca dziecięcym wprasza się niebem

niziutkie domki luksusy przygniotły niby pałace z Miami

i lasy z szosą sczepione - pod nimi aut karawany


A rzeka mułem zanosi pachnąc przejrzałym zielskiem

siebie też małą widzę w majteczkach różowo-niebieskich

co cichcem pstrągi wypuszcza przemyślnie na słodycz złowione

gdy wędkarz klnąc wstrętnie pod wąsem pogonił za bandziorami

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×