Przejdź do komentarzyKrystyna upokorzona
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formaproza
Data dodania2017-07-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2114


Krystyna upokorzona



Krystyna P., profesor z Ostrołęki, podobno wybitna konstytucjonalistka, wyznała w wywiadzie dla portalu polityka, że czuje się upokorzona zachowaniem PAD`a.

PAD przedstawił własny projekt ustawy, kiedy obok Krystyny P. „siedzieli posłowie PO i inna palikociarnia”. „Teraz się śmieją”. Pewnie dlatego kazała im zamknąć mordy przed rozpoczęciem obrad komisji sprawiedliwości, przyznając, że prezes Kaczyński miał rację nazywając ich (opozycję) kanaliami i zabraniając im wycierania mord bratem, którego zamordowali.


Przyznam, że czułbym upokorzenie będąc obserwowanym w trakcie przyjmowania posiłków z jednorazowych opakowań na sali plenarnej. Podobnie w kościele. Dlatego nigdy się nie zdecydowałem i chociaż jestem najprawdziwszym chamem, to nigdy nawet gumy nie żułem na katechezie. Ale nie wymagam tego od innych, to znaczy uważam, że każdy może żryć co chce i gdzie chce. Nawet gówna. Za jednym wyjątkiem: prócz doktorów i profesorów. Oni nie mogą. No chyba, że są z Ostrołęki.


Ale skoro tak, to ja mogę sobie wyobrazić następującą scenkę:


Jest piątek. W kościele droga krzyżowa. Stacje wiszą na ścianach, a ludzie na kolanach wchodzą na Golgotę. Metaforycznie wchodzą na Golgotę, ale dosłownie na kolanach. Kolejno od pierwszej stacji. Scenka zaczyna się przy IX stacji. Jezus upada po raz trzeci. Ludzie są już umordowani. Kolana bolą i nie pomaga nawet Duda Gel.

Wówczas wjeżdża catering. W plastikowych i przezroczystych pojemnikach: frytki i sałatki. Do popicia cola. Plastikowe widelczyki. Nie wszyscy konsumują od razu. Niektórzy tylko przepijają wyschnięte gardła, by mocniej zaintonować: „Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami”. I stacja X. Pan Jezus z szat obnażony.

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
To nie groteska, to prawdziwe, najprawdziwsze życie.
Legionie, z jednym wyjątkiem, a nie za jednym wyjątkiem.
avatar
Tekst nie pozbawiony nuty ironii,ciekawie opisane przeżycia narodu polskiego-uciśnionego Golgotą:))))
avatar
Dla symetrii, Legionku ;-)

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/349496-ewie-kopacz-wolno-wiecej-jadla-na-sali-sejmowej-i-nikt-sie-nie-oburza-a-taka-byla-afera-z-salatka-poslanki-pawlowicz

:-)))
avatar
Nie ma żadnej symetrii, ale jak pani Kopacz została premierem, to przyznam, że mi się słabo zrobiło. Większe wrażenie, Befano robi, jak ona się mota w Deutschland. Merkel ją tam próbuje zawracać we właściwym kierunku, a ona taka jakby rozkojarzona. Przykro patrzeć. Dla szyderstwa Kaczyński wystawił Szydło do rywalizacji z Kopacz. Na Bonda poszła jak jej montowali gabinet. Ehh, wy baby! A w GB była sobie taka Margaret Thatcher, która wiedziała co się robi z kopalniami i uporała się z brytyjską kulą u nogi.

Dlaczego u nas się taka nie ujawni i nie upora się z górnictwem i ZUSem? To by musiała być Herod baba z nożem rzeźnickim w ręku, nie?

Wyobraża ktoś sobie manifestacje pracowników ZUS wywalonych na bruk? Bo ja nie. Sądzę, że jakby zaczęli protestować, to ludzie by ich zajeb... Gorzej z górnikami, tam by się bez czołgów nie obyło.

Zdradzę tajemnicę Poliszynela:
Jakby zlikwidować kopalnie i ZUS, to można by wprowadzić program pięć tysięcy plus. Ludzie umieją liczyć. Ludzie są inteligentni. Już wiedzą na kogo głosować. Wolisz inwestować w ZUS i górnictwo, czy we własną kieszeń? Zastanów się!
avatar
Krystyna P. Nie, tu się nawet nie wypowiem.
avatar
Legionie, ja może tylko parę słów.
"Trza mieć wyrobienie i tyla". To a`propos zachowań wielu ludzi w różnych sytuacjach. Nie masz "wyrobienia", to będzie zakalec, fakt niektórzy lubią ciasto z zakalcem, ale to nie jest ciasto, jakim, z załozenia, miało być.
Ciasto (drożdżowe, np.), trzeba wyrabiać, urabiać - i jest pychota, po upieczeniu.

:))) Pozdrawiam, Bajka.
avatar
Wąska specjalizacja czasami tak człowieka zawęża, że poza michą i łychą nic innego już mu nie pozostało
© 2010-2016 by Creative Media
×