Przejdź do komentarzyCzarno widzę...
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2012-09-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2805

Kiedy widzę co się dzieje 

Z kolejkami do lekarzy 

Martwię się by nas to samo 

Nie spotkało u grabarzy 

 

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Przecudna fraszka. Filozoficzno - refleksyjna, super. :)
avatar
Znakomite :)))

Jako że temat frapujący, pozwoliłem sobie na osobiste przemyślenia pt. Czarno widzę... cd...1

Serdeczności
avatar
Fraszka wspaniała. Może kiedyś rozwinę ten wątek.
avatar
Mnie się do grabarzy nie śpieszy, ale fraszka jest znakomita. Cóż? Realia mamy nieciekawe i co gorsze, na lepsze się nie zanosi.
avatar
Zabawny, choć jak tak wczytać się głębiej, to wcale nie jest śmieszny. To taki rodzaj czarnego humoru ;))
avatar
Dlatego i tytuł czarny...
avatar
Tu kolejka do lekarzy,
Tam znów do grabarzy -
O czymś innym dzisiaj
Możesz tylko marzyć :(
© 2010-2016 by Creative Media
×