Przejdź do komentarzyJESIENNY POCAŁUNEK
Tekst 24 z 25 ze zbioru: Transformacje
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-12-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3040

Wprawdzie obiecywałem światu i sobie, że zrezygnuję z literackich transformacji (plagiatów),

ale...jestem upartym kocurem. Mea culpa ajw, proszę o rozgrzeszenie.


Chciałbym wszystkim czytającym oświadczyć, że moja rymowanka powstała

dzęki obrazom, jakie odnalazłem w wierszu pt. `Szafirowa magia`



Szafirowa magia (ajw)


znów pada deszcz


w małych kropelkach

słony smutek

miarowo stuka w twój parapet


pieści łagodnie czujne ucho

grając cichutko na jednej strunie


uchyl mu wargi

niech słony deszcz

nawilży usta jak pocałunek





Droga wrzos10,

mój deszcz jest słodki nawet w Wieliczce :)



JESIENNY POCAŁUNEK (LuciusAnnaeusMartin)


znów deszcz wędrowca mokrym butem

stęskniony stuka o parapet

w kruchych kropelkach nagi smutek

srebrzy się w oknie autografem


drażni subtelnie czujne zmysły

nieśmiało brzdąka to co umie

wilgotne szanty walc wodnisty

spływają jak po szklanej strunie


uchyl mu wargi podnieś głowę

czekając na miłosny trunek

niech deszcz podróżnik malinowe

usta przystroi w pocałunek


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Chociaż takie różne... podobają mi się obie!!!
avatar
Piękna poetycka transpozycja.
avatar
Ślicznie :)
avatar
Piękny jesienny pocałunek :) Z wielkim podobaniem :)
© 2010-2016 by Creative Media
×