Przejdź do komentarzyNIESZCZELNOŚĆ SERCA
Tekst 219 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-01-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3197

NIESZCZELNOŚĆ SERCA


nie sądziłem że tak łatwo się obnażyć

zawsze byłem uczulony na goliznę

zrzucić łuski rozpruć kokon przepoczwarzyć

zwłaszcza kiedy czas na zmarszczki i siwiznę


zatęskniło pierwsze słowo jak latawiec

do wolności absolutnej do przestrzeni

zatęskniło niczym haftka co ją krawiec

w marionetkę zwinnych palców chciał przemienić


więc umknęło świadomości i pamięci

na skrzydełkach co mu dusza zmajstrowała

nie potrafię całej biedy już odkręcić

bowiem wsteczny wysłużony i nie działa


wyśliznęły się kolejne bo uparte

pulchne chrząszcze Boże krówki i z radości

zdarły maskę z mojej twarzy przez otwarte

w tajemniczy sposób serca nieszczelności


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Cieszmy się, że to piękna i potrzebna ludziom nieszczelność mądrego serca.

Gorzej, o wiele GORZEJ byłoby, gdyby to dotyczyło naszej głowy
© 2010-2016 by Creative Media
×