Przejdź do komentarzyNierówna walka ze złem
Tekst 26 z 69 ze zbioru: Fraszkolubnik
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2013-02-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3296

Coś tam w środku

we mnie dojrzewa

przypatruje się i ocenia.

Już od dawna

u mnie nocuje…


Coś tam we mnie

w środku wyrasta

niewyraźnie,

lecz ciągle narasta.

Takie coś –

- złość!


W wyrażaniu się

i w myśleniu,

w dzianiu się,

w nic nie robieniu -

- jestem zła.


Nie chcę myśleć

o sobie Złośnica,

więc codziennie

ciut dobra pożyczam

z niebieskich sfer.


Trwa to trochę,

a ja już się boję,

że się niebo

upomni o swoje.

No i będzie źle!

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
wiersz. 1 liga.
ma Pani talent.
ma Pani wszystko, co Poecie niezbędne???

to ...
czemu dawniej, Pani mnie oskarżyła, że ja tu szukam Towarzystwa?
avatar
czemuż to napisałem?
jestem
w trakcie poprawiania, unowocześniania,swojego tekstu wysmienitego, pn;

"Spowiedź Człowieka upadłego"

dlatego.
a może, dla Rozgrzewki?
np. dla moich Grzechów, nikczemnych?
avatar
Bunt - zwłaszcza zbiorowy - niekoniecznie musi być przejawem zła. Wprost przeciwnie.

(patrz tytuł i kolejne strofy)

Najczęściej jest on przejawem zrozumienia, że INNEJ drogi już nie ma. Wszystkie powstania i zrywy narodowe ludów Ziemi u swoich źródeł miały - i mają nadal! - narastającą frustrację

i bunt
© 2010-2016 by Creative Media
×