Przejdź do komentarzyTRUDNE POŻEGNANIE
Tekst 231 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-02-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3303

TRUDNE POŻEGNANIE


tak się trudno żegnać z miejscem dorastania

gdzie mleczaki opuszczały drobną buzię

stopy rosły zapomniawszy o proporcjach

wózek marzeń nie hamował bo na luzie


pierwszy dowód osobisty z miłym zdjęciem

od przedszkola pożądany glejt do kina

pierwsza północ z zielonymi okładkami

odtąd wracać można było po godzinach


zapłakała zawiedziona prohibicja

koktajlami o przedziwnych recepturach

gdy dorosłość zachwycała na parkietach

elegancją w maturalnych garniturach


kończynami nagle szybciej czas przebierał

rozszerzono znacznie program edukacji

w izbie przyjęć z wielkim szyldem `AKADEMIK`

wolnej strefie biologicznej fascynacji


koniec końcem magisterka rok w koszarach

pierwsza bańka (nie mydlana) z hukiem prysła

tak się trudno żegnać z miejscem dorastania

cudną sceną wie publiczność i artysta


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
taki prawdziwy...
avatar
Nie ukrywam... obraz artystyczny wielce, też chętnie wracam wspomnieniami do lat przeszłych.
© 2010-2016 by Creative Media
×