Przejdź do komentarzyGranica poety, wers świtu
Tekst 21 z 28 ze zbioru: Errata dla niepiśmiennych
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-03-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2363

Granica poety; wers świtu



Koncertowa strefa pomylonych


Obserwuję jej odwet niczym wycinanki -

podstęp w zwykłym byciu

myśleniu o tak zwanej wolności

w niereformowalnym lesie

przerośniętych ponad miarę niemych świerków

ślubujących ściółce zdrowie i chorobę.


Niebo nad nimi jak przecinek

zawsze odchodzi zbyt niedaleko

odpływa po chustkach niewiemych obłoków

od początku łapie w pułapkę wielkich uniesień

lecz żadne z nich granice dla niewidomych wycinanek

lecz granice innej wersji


Nie ma innego nieba

nie ma innego dna

nie ma innej ściółki i świerku

nawet innego ślubowania –

pułapki nie da się sprawiedliwie podzielić


każda dyktatura chyli się ku upadkowi

niczym niereformowalny i niewierny las


Strefa pomylonych życiowych decyzji

sygnalizowany bezruch i wycinanka wielkich uniesień

wchodzi w księżycowy język przysięgi

tylko wtedy

kiedy próchnienie zamknięte


A dzwony biją na zapowiedzi


na doskonałe porozumienie w bezpiecznej przystani

świerku

ściółki

i chorowitej granicy nieopatrznych koncertów


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pułapki nie da się sprawiedliwie podzielić - to zdanie, jak zaskakująco odkrywcza sentencja, najbardziej utkwiło mi w pamięci.
Twój wiersz, jak inne - pełen pasji, nieoczekiwanych, zaskakujących skojarzeń i zwrotów,prób zrozumienia i pogodzenia niemożliwych do zrozumienia i do pogodzenia, dylematów i sprzeczności.
Dobrze czasem przypomnieć sobie z daleka, także z filozoficznej perspektywy poezji, kogoś tak dziwnie bliskiego.
avatar
Errata dla poetów-analfabetów

(patrz tekst i wszystkie tytuły)

NICZEGO im nie wyjaśnia. Po raz kolejny wracamy do podstaw komunikacji społecznej

do języka O d b i o r c y

Elementarna zasada brzmi:

NIE PISZ DLA NIEPIŚMIENNYCH.

DLA NIEPIŚMIENNYCH SĄ OBRAZKI -

I KOMIKSY
avatar
W znanej piosnce dziadowskiej ten proszalny dziad śpiewa tak:


Stał się cud pewnego razu

/łoj!/

Gadał raz dziad do obrazu

/łoj!/

A obraz do niego ni słowa

/łoj!/

Taka była ich rozmowa

/łoj-łoj-łoj-łoj-łoj!/

Literatura - w tym poezja - to ROZMOWA /tutaj z analfabetami??/

na piśmie
avatar
sygnalizowany bezruch
/osłupienie dziada-poety, stupor/
i wycinanka /jego/ wielkich uniesień
wchodzą w księżycowy język

(vide stosowny fragment)

- i vice versa -

jak w masło.

Publikując się, piszemy nie do szuflady, nie sobie a Muzom - piszemy DLA KOGOŚ. Jeżeli w kręgu twoich /poety/ zainteresowań są niepiśmienni, musisz posługiwać się ideogramami

las, przecinek nieba, świerk
avatar
Czym jest wtórny analfabetyzm?

I kim jest ten kompulsywny poeta, który w swojej rzece słów popełnia notoryczne błędy graficzne?

I... kim jest dziad, który gada do obrazu?
avatar
W warstwie filozoficznej kryje się mroczne pytanie o Kowalskiego, /Schmidta, Kuzniecowa czy innego Smitha/

który w ogóle niczego /nawet na kolejnej paczce swoich papierosów/ NIE CZYTA

i - szerzej -

o sens Wielkiej Literatury, która /właśnie dlatego/ nikogo niczego nie uczy.

JAK pisać, JAK mówić
Do niepiśmiennych ludzi??
avatar
Dlaczego wykształcony europejski naród idzie na krwawą bratobójczą wojnę i zachowuje się jak ostatni barbarzyńca tak, jakby hr Lew Tołstoj nigdy w życiu nie napisał "Wojny i pokoju"??
avatar
A dzwony biją (...)
na chorowitej granicy nieopatrznych koncertów.

(patrz finał)

Podczas 900 dni /i 900 nocy/ oblężenia i trwającego w tym czasie non-stop ostrzału artyleryjskiego Leningradu

na osłoniętej sieciami p.lotniczymi sali koncertowej Instytutu Smolnego

odbyło się

transmitowane przez radio nawet za Atlantyk

prawykonanie antywojennej 7. symfonii Dymitra Szostakowicza.

Wielka Sztuka - w tym Wielka Poezja - muszą nauczyć się języka swego dziada-poety Odbiorcy,

inaczej ten z n o w u pójdzie się napić i wyruszy na kolejną wojnę
© 2010-2016 by Creative Media
×