Przejdź do komentarzywiatr
Tekst 66 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-05-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2498

rozszalał się wiatr w moim ogrodzie

przedziwne wywijał

fikołki

strącał z jabłoni młode kwiecie

poplątał bluszcz z fasoli

wąsem


stracha na wróble ogołocił

stai tam teraz

zupełnie nagi


dzikie urządzał harce złowieszczo wyjąc w szale


oślepiał piaskiem zapierał dech w piersiach

zdewastowany ogród opuścił nad ranem

on spełniony

typ niegodny

wspominania

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ja bym nic nie zmieniała. No chyba że tę literówkę w 2 wersie 2 zwrotki. :)
© 2010-2016 by Creative Media
×