Przejdź do komentarzyPRANIE
Tekst 65 z 236 ze zbioru: Sami swoi
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-06-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3487

PRANIE


w dusznych knajpach męskie prężą się tematy

czasem zgrzytnie chyży jęzor i zapłonie

jękną szczęki po czym błyśnie tors kudłaty

co mu piąstki przeleciały po przeponie


tu się z dumą ofiaruje Rh minus

wzbogacony procentami i zagrychą

w męskim gronie siepać prawdę to jak przymus

każdy może bełtać w kotle swoją łychą


sztorm w szklanicach wdzięcznie traci szczytowanie

pianę w dowcip się ugniata o blondynie

na intrygi szkoda czasu - no a pranie?

od higieny z rzadka kozak jakiś ginie


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
W dusznych już zadusznych knajpach męskość przechodzi w marskość.

Wątroby
avatar
sztorm w szklenicach traci szczytowanie
pianę w dowcip się upycha o blondynie

(patrz ostatnia strofa - cytuję z pamięci)

No, i mamy ten orgazm po kuflu jak nic!
© 2010-2016 by Creative Media
×