Go to commentsWSPÓŁCZESNY SCHLUMPF
Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2016-06-11
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views2871

Muzyka: Greg Reiter,  `Thunderbird`



WSPÓŁCZESNY SCHLUMPF 


szyba twarzy wypatruje błyszcząc rankiem 

zwiedzam peron szósta dziesięć sennym wzrokiem 

może rozkład się rozmnożył w niespodzianki 

jestem wczesnym pasażerem nie prorokiem 


zrozumiale choć dialektem głos potwierdza 

punktualność która czasem mnie przegoni 

wkraczam w schludność szukam miejsca przy stoliku 

zanim Schaffner ciepłą miną się ukłoni 


mijam cudne krajobrazy w nich miesiące 

pielgrzymuję przedszkolaka zachwycaniem 

głaszcząc wzrokiem co alpejskie i bawarskie 

zapominam że do pracy - szepczę - Panie 


ile jeszcze masz w zanadrzu rozczulania 

już się dusza nie domyka - któż to zmieści? 

zbyt wrażliwe noszę wdzianko toteż ze mnie 

szczypta Żwirka garstka Gucia - Schlumpf współczesny



  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media