Tekst 44 z 60 ze zbioru: Lime... ryki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2020-11-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 840 |
Pewien licealista z samego półTuska,
zagrał raz w teatrzyku księżulka Mateuszka.
A potem żołnierka,
za czasów Gierka…
Kolejne teatrzyki i na baczność nóżka.
https://youtu.be/dBjyZBUHimU
oceny: dobre / słabe
W wersie drugim zmienić księżulka na księdza, w wersie trzecim usunąć "A". No i oczywiście usunąć przecinek po wersie trzecim. Przydałoby się też popracować nad treścią, bowiem jest płyciutka i prostacka.
oceny: bezbłędne / znakomite
Tylko pod latarnie,
Bo już w Kostaryce
Jak to w Ameryce
Wojsko całe karnie
W niebyt poszło. Amen.
Taki rym-testament.
Konieczny przecinek zaś - w ostatniej frazie.
Furę siana temu, kto to uzasadni
W OBU PIERWSZYCH DWUWERSACH
oceny: słabe / słabe
Jeszcze dodam: między właściwymi wersami (którymi? To już niech autor poszuka w necie) nie powinna być większa różnica niż jedna stopa (co to jest? - niech autor poszuka w necie). Wers (zdanie) nie powinno się też zaczynać od "A, I, Więc... (chyba że jest zamierzonym zamysłem, którego tu nie widać). Nie mogę więc dać wyższej oceny niż "słabe" (brakuje w gradacji oceny: "bardzo słabe").
Co do poziomu literackiego - nie ma puenty, bardzo ważnej w limeryku; jest tylko "relacja z życia". Akcenty są rozrzucone, nie utrzymują miejsca, przez co zatraca się rytm czytania. Nie znam miejscowości "półTusk), do tego zapisanej małą literą i dużą literą w środku. W limeryku miejscowość jest obowiązkowa. Mogę wiedzieć, gdzie jest ta miejscowośc, tak zapisana "nie po polskiemu"?
Łącznie - ocena za poziom literacki też nie może być wyższa niż "słabe" (ze strzałką w dół).
na ocenę walorów językowych tekstu składają się:
- leksyka;
- semantyka;
- ortografia;
- gramatyka;
- frazeologia;
- morfologia;
- etymologia;
- fonetyka;
- użyte neologizmy, archaizmy, żargon, germanizmy itp.;
- walory poetyckie;
- interpunkcja;
- i milion innych parametrów.
Trzy niedoróbki z przecinkami to kropla w tym oceanie.
Jako zdeklarowana pacyfistka od strony literackiej i językowej do tego oto przed nami mini o wojaczku Szwejku nie mam żadnych zastrzeżeń.
Wszystkie - razem z US Army - bratnie armie są nam potrzebne do tarcia chrzanu.
/patrz "Okręt płynie dalej" J. Klimiencienko/
Wstawianie za każdym razem "bezbłędne" przy widocznych błędach w zapisie nie spełnia swojej roli uczącej (oczywiście, te błędy trzeba wykazać przy obniżaniu oceny). Po to jest stopniowalność ocen. Inaczej oceny są niepotrzebne, gdyż nie spełniają swojej roli edukacyjnej.
Jesteśmy tu też, aby uczyć się na błędach, aby poprawiać swoje pisanie. Najlepiej człek zapamiętuje własne, wykazane przez innych.
Takie moje zdanie.
Można się krzywić, ale nie można wyjść z realu. Chyba że kompletnie komuś nie zależy na własnym życiu, życiu swojej rodziny i społeczności, w której żyje.
Wskazałam potknięcia? Wystawiłam w moim rozumieniu jak najbardziej odpowiednie oceny?
Czy chodzi o to, żebym /w wieku starej baby/ kogoś wcześniej pytała, co /jako literaturoznawca z Bożej łaski/ powinnam myśleć i robić tutaj na tym portalu?
Ogromna większość Polaków ma spory problem tak z interpunkcją, jak z ortografią, CO W NICZYM NIE DYSKREDYTUJE polskiej literatury. Wieszcz Mickiewicz w szkole z polskiego miał marne byle trójeczki.
Ps. Z tym pacyfizmem to, oczywiście, żarcik /taki sobie/. Mój święty Tato był żołnierzem AK, i obaj moi Bracia są /w spoczynku/ oficerami.
Buziaczki :)
ja też ze strzelania (chodzi o broń kbks) miałam same piątki
Ale tu mamy dwie oceny - druga za poziom literacki (vide: genialność lub nie), ale pierwsza ocena jest za "poprawność językową". I o tę ocenę pytałem.
Pzdr.
słownictwo, użyte środki wyrazu artystycznego, poprawność gramatyczna, fleksja, ortografia itd., itd. (patrz moje komentarze wyżej)
w tym tekście są znakomite. Zapis graficzny w literaturze (w tym w poezji) jest na ostatnim?? miejscu, ponieważ dzieło literackie (w tym liryka) finalnie JEST PRZEZNACZONE dla recytacji, deklamacji a także śpiewu (patrz nagrania dla niewidomych, dla seniorów, dla małych dzieci - i te audiobooki dla leniwych)
Trudno, kończę więc. Pozostanę przy swojej ocenie.