Tekst 13 z 27 ze zbioru: Nienakarmiony kraj
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-02-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2776 |
Czyste kartki z mulistego dna
( Apendyks )
Słaniają się,
są moje;
nie przeszkadzamy sobie nawzajem.
Nie przyznam się, że utraciły sportową sylwetkę,
że podpierają się kazusem nieproszonych gości.
Myślą : Jak nałożymy papierowe czapeczki
ocalejemy między jednym a drugim uderzeniem.
Przekalkowały wszystkie dni;
wypychane na świat znaczą tak niewiele, że każdy je zrozumie.
Miejsca sypią się zewsząd,
wszystkie od razu.
Układam je na trzeźwo, ale bez przekonania,
chowam do rzeczy nieodzownych.
Czystych zwrotów nie da się jednak wyciągnąć z dna,
zostawić własnemu losowi;
w każdym wojna kratek z liniami,
odpryski sukcesu.
Znam lek na ich zabrudzenia.
To jedno imię i nazwisko przypadkowego właściciela.
oceny: bezbłędne / znakomite
:)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Czyste kartki z mulistego dna w tym nienakarmionym kraju (patrz wszystkie nagłówki)
z cudzymi, błąkającymi się po zamarzających lasach dziećmi w roli apendyksu -
to czytelna metafora tego, czego świadkiem jesteś w naszej pięknej Polsce od zawsze,
i morda w kubeł, bo wszystko jest u nas cacy!
Wiersz opublikowany 8 lat temu miał być może inny kontekst sytuacyjny w postaci innego apendyksu, ale nie zmienia to niczego w przesłaniu!
Czyste kartki z brudnego dna w każdym nienakarmionym kraju są zawsze jak ta łza klinicznie czyste
Zostawić swojemu losowi
W każdym w o j n a kratek z liniami
Odpryski sukcesu
(vide stosowne wersy)
Wszystkie nachalnie nagłaśniane odtrąbione polskie sukcesy są tylko odpryskami przeszłości - i pora to zrozumieć.
Życie nie jest celebracją - to codzienna wszędzie na świecie walka o przetrwanie.
Nie śpij, bo cię ukradną!