Author | |
Genre | nonfiction |
Form | prose |
Date added | 2018-01-27 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2044 |
Wg wcześniej już cytowanego Fr. Sielickiego, dopiero w okresie międzywojennym staje się Dostojewski naprawdę u nas znanym i cenionym pisarzem. Przyczyn tak szerokiego zainteresowania akurat tą prozą badacz upatruje w powszechnym w ówczesnej Europie entuzjazmie dla nowego gatunku powieści psychologicznej oraz w zdumiewających dla całego świata zachodniego osiągnięciach cywilizacyjnych, socjalnych, agrarnych i industrialnych młodego państwa sowieckiego.
Wszystko to - plus, jak się zdaje, przede wszystkim odzyskany dystans intelektualny rodaków w świeżo wyzwolonej Polsce - wszystko to alle cusammen także u nas spowodowało lawinowy wzrost liczby przekładów dzieł rosyjskiego giganta. W 1922 w tłumaczeniu S. Twerdochliba ukazują się *Cudza żona i mąż pod łóżkiem* i *Sen wujaszka*, tegoż roku pojawia się także fenomenalny *Gracz* w translacji L. Choromańskiego i zbiorek pt. *Z pamiętników Nieznajomego*, zawierający 4 nowelki Dostojewskiego: *Uczciwy złodziej*, *Choinka i ślub*, *Połzunkow* oraz *Sen śmiesznego człowieka*. W 1925 i w 1927 wyszły przekłady *Wielkiego Inkwizytora* (w tym jeden pióra W. Wrockiego) zaś w Przemyślu wydano po raz trzeci *Zapiski z martwego domu*
W latach 1926-1927 w tłumaczeniu Wł. Broniewskiego ukazują się *Gracz*, *Skrzywdzeni i poniżeni*, *Krokodyl* i *Białe noce*. W 1927 wznowiono edycję *Braci Karamazow*, rok później pojawiają się kolejne tłumaczenia *Zbrodni i kary*, *Idioty*, *Biesów*, *Młodzika* - i ponownie *Braci Karamazow*.
W okresie 1928-1929 w 26 tomach wyszły *Dzieła* Fiodora Dostojewskiego w wydawnictwie Rój pod redakcją M. Wańkowicza. W spisie tłumaczy słynne nazwiska A. Wata, A. Stawara, J. Tuwima, Wł. Broniewskiego. Autorem wstępu był A. Strug, autor *Kariery kasjera Śpiewankiewicza*, pisarz zaliczany oficjalnie do uczniów Dostojewskiego.
Ogółem w tamtej międzywojennej Polsce ukazało się w 10 różnych oficynach wydawniczych 29 różnych tytułów tego pisarza.
O Dostojewskim pisali wówczas:
- pozytywnie: T. Parnicki, W. Lednicki (obaj wypowiadając się przeciwko poglądom o jakoby destrukcyjnym wpływie rosyjskiego prozaika); historycy literatury: A. Bruckner, entuzjasta petersburskiego Mistrza, E. Lacki, M. Kridl, A. Galiński, St. Baczyński; publicyści: K. Czapiński, J. Skiwski; badacz J. Krzyżanowski;
- wyraźnie wrogo: Z. Dębicki i D. Doncow.
I nie dziwota, że było to tak szerokie spectrum bardzo różnych opinii i ocen, skoro *...problem wielkości - to sprawa wzorców i norm...` (Rene Wellek, Austin Warren - *Teoria literatury*)
Na ograny bardzo temat tzw. polaczków w prozie Dostojewskiego obszernie się wypowiadali w tamtym czasie J. Stempowski, K. Zawodziński, T. Parnicki, W. Lednicki. Był to ulubiony konik krytyki polskiej jeszcze przez wiele kolejnych dziesięcioleci (ta reakcja uczuleniowa!)
Paralelami Dostojewski - Żeromski zajmował się w okresie międzywojnia G. Timofiejew, zależnościami St. Przybyszewskiego od autora *Biesów* - A. Bruckner i J. Krzyżanowski. W. Lednicki próbował ustalić wspólny mianownik nawet dla Mickiewicza i tego Wielkiego Rosjanina.
*Niektórych polskich krytyków i publicystów pociągał specjalnie Dostojewski - moralista, Dostojewski - filozof.* (Fr. Sielicki - *Dostojewski w Polsce międzywojennej*) - wymieńmy zatem ich nazwiska: P. Dunin-Borkowski, S. Hessen, prof. Sorbony M. Zdziechowski, B. Jasinowski (w książce *Wschodnie chrześcijaństwo a Rosja*), J. Kucharzewski (*Od białego caratu do czerwonego*).
Ustalmy na zakończenie tych rozważań jeden nie do obalenia aksjomat: proza Dostojewskiego - to dziś na całym naszym globie klasyka literatury światowej. Dla naszego własnego nowoczesnych europejczyków i chrześcijan dobra wypadałoby tę twórczość znać nie tylko ze słyszenia.
2012 r.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
30 lat temu to czytałem, ale do dziś pamiętam: Tak właśnie wygląda rumieniec wstydu na twarzy Judaszka Trockiego ( to puenta tekstu).
Spektakle teatralne i wersje kinowe - to, rzecz jasna, nie oryginalna powieść, ale talent reżyserski i świetna osada aktorska potrafiły z tej wielkiej prozy uczynić niejednokrotnie prawdziwie oskarowe niezapomniane arcydzieła.