Author | |
Genre | common life |
Form | prose |
Date added | 2020-11-23 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 958 |
Skoro Administratorka usunęła mój list do Befany i Knoedla z dnia 30.10.2020 a ich chamskich, wulgarnych odpowiedzi na niego nie, i skoro mnie o tym nawet nie powiadomiła, dając im tym samym ciche przyzwolenie na dalsze obrażanie mnie — ku przyzwoitości — publikuję list raz jeszcze:
Szanowna Befano, szanowny Knoedel,
bawi mnie to bardzo, że aż tyle swojego cennego czasu poświęcacie mojej skromnej osobie. Że, jak doszły mnie słuchy, piszecie różne teksty (wiersze, eseje, opowiadania) pod tytuły moich tekstów tu zamieszczanych. Że w komentarzach, na forum, gdzie się tylko da — piszecie o mnie.
Hmm... tak sobie myślę, że właściwie to powinnam być dumna, że żyjąc ponad 30 lat na Obczyźnie, tak „wielkie osobistości” z Polski mną się zajmują.
Do tej pory nie reagowałam, bo banując Was, po długim znoszeniu Waszych ataków chamstwa, impertynencji zignorowałam Was całkowicie wraz całym Waszym pisarskim inwentarzem... i nie czytam Waszych teksów.
Choć początkowo niektóre Wasze wiersze bardzo mi się podobały, szybko zorientowałam się jednak, że należycie do nienawistnych, napastliwych, niekulturalnych ludzi, a takich omijam szerokim łukiem. Zbyt cenię sobie radość życia, bym miała się babrać w...
Wprawdzie, jak już wspomniałam, od dłuższego czasu dochodziły mnie słuchy, że mnie podle szkalujecie w różnych miejscach, to jednak nie chciałam odbierać Wam przyjemności pozbywania się jadu nienawiści... Szkoda by Was było, gdybyście się mieli jego nadmiarem udusić.
Gdyby jednak w przyszłości Wasze zainteresowanie moją osobą mnie znudziło, nie zdziwcie się, jak kiedyś, pewnego pięknego dzionka, otrzymacie z zagranicy pozew o stalking. Szykanowanie, nękanie innych jest karalne. Jest na to paragraf.
Na zakończenie mojego listu, dedykuję Wam Obojgu kwiatuszek z życzeniami miłego dnia oraz radości, pogody ducha, weny twórczej i... nadziei, Michalszka
30.10.2020
ratings: perfect / excellent
W chrześcijańskiej od tysiąca lat z kawałem Polsce NADAL mamy z tym kolosalne problemy,
co gołym okiem widać także na tym portalu.
Milczące przyzwolenie to współudział
Glowa do góry Michalszko. Nie jesteś sama.
Jestem na tym portalu dwa lata i już od samego początku wiem, ile tu jest złych ludzi, a ile dobrych. Na szczęście tych drugich jest więcej... I to mnie bardzo cieszy.
Foton, zgadzam się z Tobą. Nie ma. :)
ratings: perfect / excellent
A mnie się wydaje, że źródłem tego zacietrzewiania jest po prostu pełne zakompleksienie, które rodzi nienawiść i chęć odwetu.
{ mieszkam w polsce i myślę po polsku}
Zalęży jak ciebie Polkę ukieronkowują światopoglądowo.
A może horyzonty poetko rozszerz.
Tak, są na tym portalu koalicje - niektóre zdawać by się mogły bardzo egzotyczne.
Ale wzajemne plucie na siebie jadem... To pochłania tyle energii...
Nie zgadzam się z tym, z tamtą, ale ich czytam, bo jestem ciekaw tego co inaczej wymyślone niż ja bym to zrobił.
Wkręciliście się w chorą sytuację.
„Prowokuję”, jak już, tylko dlatego, że w Kraju nie mieszkam a mam czelność pisać na temat polskiej polityki. Jestem Polką i mam takie same prawo jak każdy Polak (też mam obywatelstwo polskie i płacę podatki w Polsce).
Potępiam, gloryfikuję? To jak Ty czytasz? Piszę o sprawach codziennego życia w różnych opowiadaniach, wspomnieniach, wierszykach... na wesoło, najczęściej pół żartem, pół serio.
O, chociażby podany przez Ciebie przykład o emerytach. Jak Ty go zrozumiałaś? Opisałam na wesoło rzeczywistość i nawet na myśl mi nie przyszło, że tekst ten w podobny sposób może ktoś przeciwstawić do sytuacji emerytów w Polsce.. I po co to przeciwstawianie?
Moja zwykła codzienność ma miejsce w Niemczech, to ją opisuję, bo lubię, a jak ktoś chce się w niej czegoś doszukać, to zawsze się doszuka. Trochę więcej poczucia humoru, Ape. Albo po prostu nie czytaj moich tekstów.
Pozdrawiam. :)
Branimir, a gdzie Ty tu widzisz wkręcenie? Od dwóch lat nie reaguję na chamskie zaczepki tych dwojga, teraz jednak musiałam — dla zachowania przyzwoitości... I na tym koniec. Zbyt cenię sobie radość życia, by babrać się w czymś takim. ;)
Jestem podobnego zdania co ape.
Przestałam Cię komentować od wyżej za linkowanej publikacji.
Zrobiłam teraz wyłom w milczeniu u ciebie pod tekstami.
W tej publikacji prezentujesz swój stosunek do Polaków mieszkających w Polsce, więc ape ma jednak sporo racji. A ty podsumowujesz - "nie czytaj". Heh, nic już więcej nie dodam.
O ile lepiej w Polsce by się żyło, gdyby nie rządził nią zakompleksiony człowiek, który nieustannie wypluwa na swoich przeciwników hektolitry jadu nienawiści.
Ile trzeba mieć w sobie nienawiści, ile hipokryzji, aby... np. jak nasz tut. znajomy, aż tak nienawistnie, po chamsku wyrażać się o Niemczech, a od lat dobrowolnie w Niemczech pracować i jeść niemiecki chleb...
Adela, dziękuję Ci za krótką charakterystykę owej pary. Już na samym początku (przed 2 laty) poznałam się na nich. Nie mam najmniejszego zamiaru się nimi przejmować. :)
I dalej podtrzymuję swoje zdanie w tej kwestii. Skoro tak, i tylko tyle z tego mojego tekstu zrozumiałaś, że aż przestałaś mnie komentować, to bardzo mi przykro. ;)
Ape, miło mi, że chciałabyś czytać moje teksty. Proszę bardzo, czytaj więc... tylko te, które Ci odpowiadają.
Nigdy nie byłam i nie będę monotematyczna i o polityce co jakiś czas z pewnością pisać będę, gdyż temat ten mnie bardzo interesuje.
Domyślam się, że nie wiesz od czego się zaczęło... Nie żałuj. Bo to głupie, śmieszne, wręcz żenujące, co ta dwójka tutaj wyczynia w stosunku do niektórych tut. użytkowników portalu. Bo nie myśl, że ja jestem jedyną osoba, na którą ta „zacna” para sobie parol zagięła. Tyle że na mnie najmocniej, bo ja tu jestem stosunkowo nowa. ;)
Miłego dnia, Ape.
Może lepiej przyjęty byłby ten zalinkowany tekst na niemieckim portalu :)
A w ogóle - ten list to daj na forum, bo tutaj jest miejsce na utwory, a nie na publiczne prywatne korespondencje.
Ojej, no coś Ty, na forum? :D Teksty epistolarne to przecież też literatura. :)
Spokojnego dnia
Mam nie tylko spokojny dzień, mam też radosny, ale dziękuję Ci za życzenie. Tobie również tego samego życzę.