Text 17 of 254 from volume: okolicznościowe
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2021-07-22 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 985 |
~
Kto mi powie, że pan Felek
jest tu wzorcem dla niezgułów,
temu wnet obiję gębę
pod klasztorem Kamedułów
~~
Kto zaś stwierdzi, że natrętnie
wciskam innym tony kitu,
temu wnet nakopię w dupsko
pod klasztorem Karmelitów
~~~
Wszyscy niecni krytykanci,
co `rżnąć` będą tutaj Panów
- dostaną ode mnie łomot
pod klasztorem Franciszkanów
~~~~
Grafomani wszelkiej maści,
kpiący z moich tutaj czynów,
będą mieć kłopoty ze mną
pod klasztorem Bernardynów
~~~~~
Ci, co nie pochwalą treści
która z tekstów mych wynika,
będą myć karnie MAYBACHA
gdzieś w Toruniu. U Rydzyka.
...
ratings: perfect / excellent
O wrogości, nienawiści,
Porachuję zęby tam,
Gdzie się modlą cni werbiści.
puszczę wolno .. w jednym bucie
Porachuję kości,
Aż wam wszystkim mina zrzednie!
Będę liczyć bez litości!
W samych gaciach i w surducie,
Puszczę też w skarpetkach -
Dla mnie to jest betka!
w tę, niesforną tłuszczę!!
ratings: perfect / excellent
Najlepszego, dobre.
Już się nie mógł modlić dobrze
Wkrótce druga mu wysiadła
Schylił się, bo hostia spadła