Go to commentsskórka z muzyki
Text 59 of 76 from volume: życiobranie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2014-02-18
Linguistic correctness
Text quality
Views2148

na złotej tacy resztki zapach pomarańczy

stokrotne dzięki leżą w białych rękawiczkach

dzielone nuty w ćwiartki w cytrusowej tęczy mamią melodię

oćwiczoną w smyczkach

piszę powoli płomień starym kandelabrem

basem wieczoru bronię przed milczeniem

noc staje się koncertem jak kurtyna dartym

ciemność aplauzem niemym a skrzypienie brzmieniem

zamykam kluczem ścieżkę

zatrzaskuję bramę

zabawiam jeszcze ćmę co wachlarz zwija

odgarniam liście z czoła zapach pomarańczy

nuty zaklęte w złocie

codziennośćrozbija




  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Coś przepięknego. Jak te zetlałe, do pajęczyn podobne story, które przez całe wieki zdobią od wewnątrz okna murszejących pałaców Serenissimy.
Zapach pomarańcz i śpiew instrumentów. Oraz wibrujący głosik śpiewaczki-sierotki z Ospedale della Pieta!
Tak właśnie odbieram ten wiersz :)
avatar
Pisane nuta w literę z wirtuozerią.

Bardzo sensualny wiersz
avatar
Piękne dyskretne rymy, gdy noc staje się koncertem jak kurtyna dartym, ciemność aplauzem niemym - a skrzypienie brzmieniem.

Moc Słowa - to dar od samego Boga
© 2010-2016 by Creative Media