` Nowy świat`

Gdyby tak w dupę kopnąć ten świat

Zamazany, zagmatwany, obojętny

Bez dobrego smaku i klasy

Krzywdzący tych biedniejszych

a bogatszych trzymający w dłoniach

Świat co litości nie zna dla mas

a mniejszością służy

Zachłyśnięty bogactwem i ubóstwem

Skromnościa i dobrem gardzi

Zostawić go i posłać w diabły!

Niech biegną za nim ci co obok przystają

Posłuszni słudzy wielkiego lorda

Idźcie za swym królem!!

Zawołajcie mi tu nowy świat

Ten skromny co szczęście jak karty rozdaje

Co obok stał tamtego w cieniu chłodnym

Łzami zalany z tęśknoty

Przyjdź i stań w naszym szeregu

Schowaj nas w ogrom swych ramion

Przykryj nas płaszczem prawdziwej dobroci

Rozlej paletę jaskrawych barw

Idźmy razem po łące kolorów

Chwytajmy chmury, które tak nisko

Lećmy z nimi do granic szczęscia

Zostańmy tam do końca swych dni