Go to commentsNo, to się porobiło
Text 213 of 255 from volume: Zlepek klepek
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2015-08-27
Linguistic correctness
Text quality
Views2522

Prezesowi z Biłgoraja,

posiniały nagle jaja.

Poszedł rano do lekarza,

ten obejrzał… to się zdarza.

Gdy stażystka, ta przechera,

dupę kalką wciąż podciera.

  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ooo, kurka ;-)))

Dawno tak się nie ubawiłam :-D :-D :-D

Bardzo przyjaźnie :-)))
avatar
To dopiero będą jaja,
kiedy chłopów cała zgraja
z nobliwego Biłgoraja
ujrzy posiniałe jaja.

Świetna fraszka, ale przecinek po pierwszym wersie jest zbędny.
avatar
zsiniały prezes winien miast kalki
poczynić zakup kserokopiarki:)
Ubawiłam się setnie:) Pozdrawiam:)
avatar
Atram ma rację. Trzeba iść z postępem i przestać używać staromodnych materiałów biurowych.
A tak poważnie: czy takie niebieskie kalki to są jeszcze w sklepach?
avatar
Marianie, w sklepach takich kalek z pewnością nie ma, ale jeżeli byś takowej potrzebował, to mam stare zapasy.
avatar
Ale się uśmiałem. :)
Używam kalkę do innych celów. Mam też maszynową - czarną, A-4, ze starych zapasów.:D
© 2010-2016 by Creative Media