Go to commentsPod Ustką
Text 53 of 56 from volume: U jak Ustka
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-09-05
Linguistic correctness
Text quality
Views1341

Pod Ustką


W rozległych ogrodach Wodnicy

Pośrodku świata późnym rankiem zakręcony

Sam odkręcam się i siadam

Nade mną siostra najstarsza sosna

Zadumana wielce Pani

Co chwilę coś sobie i nam tam szumi

W trzcinie sitowiu tataraku

Oko słońca cały czas uważnie

Ąż do bólu usiłuje

Wszystko dodać odjąć pomnożyć podzielić

Czerwone karasie i szare siwe szczupaki

Liny i płocie drobnicę wszelaką

Kumkające rechoczące żaby kijanki

Wielkie pałki wodne pilnują porządku

Dziupla na kołach na nas czeka

By chronić przed deszczem i nocą

Kłębią się nad nami i gdzieś sobie płyną

Wielkie chmurzaste  Panie

Sterowane wichrami chwile





  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Oczami wyobraźni byłam pod Ustką. Piękna tam przyroda. Piękny wiersz.
© 2010-2016 by Creative Media