Text 3 of 6 from volume: Aha.
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-09-24 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1174 |
źli się
nadyma to znów spuszcza powietrze
rozmyte pachnie szafą i środkiem na mole
przesiąkły bluzki sukienki
stara panna i jej koty sztuk pięć
wszystkie bezimienne
źli się bo kto mu zabroni
rozpełzać się po zewnętrznych krawędziach
w środku wszystko zepsute do szpiku kości
ostatniej z prawdziwych
od teraz tylko plastik i sztuczne barwniki
do tego depresja jakiej świat nie widział
choć mówią że zawsze ktoś czuwa
bez względu na porę gotowy sięgnąć po kij
mrowisko samo się napatoczy
jak lampa rzucająca cień za dnia
nocą rzeka i worki na mioty
ratings: perfect / excellent
Coś, co jest mroczną stroną mojego /a więc i twojego/ "ja"