Go to commentsMoja wigilia
Text 41 of 77 from volume: Szukanie iskier i płomieni
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2011-12-11
Linguistic correctness
Text quality
Views3031

Moja wigilia



Marzę o zielonej choince,

o jabłuszkach na nitkach

powieszonych obok orzechów,

o skrzących się zimnych ogniach

i o grzybkach pękatych

(najpiękniejszych z bombek)

i o gronach zwisających

nadobnie, i o soplach...


Marzę o stole w bieli,

obrusem jak karta przykrytym,

o parujących wonią pierogach,

o karpiu, że aż palce lizać,

o grzybowej i o kapuście postnej,

przez którą uszy się trzęsą

i o kompocie kipiącym aromatem...


Marzę o mojej wigilii,

co przed laty pachniała

cynamonem i goździkami,

co stawała się świętem

z chwili na chwilę,

co dawała radość i spokój.

Mam ją w sercu, blisko...

I marzę, że ją daruję

moim dzieciom.

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Piękne wspomnienia. Każdy z pewnością takie ma. Ja na przykład mam w pamięci Święta Bożego Narodzenia pachnące pomarańczami, o kóre wtedy było ciężko:-) i żywą choinką. Szkoda, że te rzeczy tak spowszedniały. Pani przywróciła magię tych dawnych Świąt! Dziękuję.
avatar
Pani Aniu, Wigilia tuz, tuż... Urocze te wersy oplecione marzeniami. Ufam,że wszystkie sie spełnią, czego jak najbardziej zyczę. Wprowadziła Pani tym wierszem nastrój Bożonarodzeniowy i jej niepowtarzalny klimat; jej magię... Pozdrawiam serdecznie.
© 2010-2016 by Creative Media