Go to commentsO Geni na plaży
Text 245 of 255 from volume: Kontynuacja satyrycznych kontynuacji
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2019-08-12
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1855

O Geni na plaży


Pryszczaty Franek na plaży w Ryni

zobaczył Genię w kostiumie mini;

podziwiał zwały ciała,

więc ona też go chciała,

on jednak wybrał boczek ze świni.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
No cóż, każdy ma swoje przyjemności -
jeden krągłości,
drugi sytości ;)
avatar
Powrót ćmoka :)))
avatar
Kultpopie, bardzo mi przykro, że takie proste skojarzenie przekracza twoje możliwości intelektualne. Tu nie ma nic na siłę. Naprawdę tego nie chwytasz?
avatar
Nie wiem, co jest niezrozumiałego i co przekracza zwykłe pojmowanie, kiedy grubą babę łączy się z boczkiem, który jest synonimem tłustości.
W powszechnej mowie często się stosuje takie porównanie - tłusty jak boczek (świnia, dynia itp).
Chyba widzisz Janko i rozumiesz, skąd ta czepliwość i odwołanie do podniebnych wojaży Kuchcińskiego.
avatar
W takim razie ja dokonuję wyboru. Z czepialskim spełniającym niejasną dla mnie misję dyskutował nie będę. Tego też oczekuję.
© 2010-2016 by Creative Media