Go to commentswybór
Text 27 of 58 from volume: to nie selfie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2020-08-07
Linguistic correctness
Text quality
Views871

o wyborze okna

zadecydowały zachody słońca


zobaczyłam w nim cały świat

i skrawek nieba


usłyszałam śpiew ptaków

jazgot maszyn

nawoływania ludzi


nie czekałam na woń kwiatów i ziół

wybiegłam przed dom


nie wracam od tygodnia

liczę wszystkie trawy liście kamienie

opowiadam o miejscach wydeptanych

obcymi stopami


nie tęsknię

czekałam tysiąc lat

na swoje odejście

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Dom - i jego symbolika okna: wyjścia na świat szeroki /lub więzienne kraty/ - może być naszym azylem, miejscem, do którego zawsze się tęskni i na skrzydłach wraca.

Może być jednak czymś całkiem innym

nie tęsknię
czekałam tysiąc lat
na swoje odejście

(patrz finalne wersy)
avatar
W kontekście rodzina - dom - świat zewnętrzny jaki masz wybór? (vide nagłówek)

Przecież to nie ty wybierasz ni swojej rodziny, ni swego domu, ni świata zewnętrznego.

Piękna na bogato liryka refleksyjna
avatar
Dziękuję za przychylną ocenę. Za wszystkie oceny... Pozdrawiam serdecznie.
© 2010-2016 by Creative Media