Go to commentsDesakralizacja Jana Pawła II
Text 205 of 255 from volume: Czarcie kopyto
Author
Genrenonfiction
Formarticle / essay
Date added2020-11-18
Linguistic correctness
Text quality
Views1210

Niedowiarkowie!


Czy już słyszycie tętent czarcich kopyt? Nie? To chyba przez woskowinę, ale wkrótce i woskowina nie pomoże! Idea państw narodowych zawsze była błędna, ale dziś jest jak zdarta do cna szmata do szorowania podłogi. Każdy logicznie myślący człowiek wie już, że w każdym narodzie znajdują sie zbiory ludzi o przeciwstawnych wektorach. Stare musi odejść. Idziemy po was, moi drodzy uzdownicy, zwolennicy krótkiej uzdy i jej ściągania! Nie będzie już żadnych kompromisów! Odbierzemy wam wiarę i nadzieję, a te wasze wartości.... heheh. Kamień na kamieniu nie zostanie z waszej iluzji. Wiosną kryterium uliczne, a potem wasze pomniki! Taka jest cena za podeptanie wiedzy i nauki, za urąganie inteligencji i naruszenie przestrzeni osobistej jednostki. Legion.

  Contents of volume
Comments (34)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Im bardziej się wysilasz i na gwałt i na chama kogoś "wychowujesz", tym mniej wychowany jest twój wychowanek.

Kolejne zmiany pokoleniowe w cyklu starzy - młodzi, starzy - młodzi tego zawsze dowodzi.

Exemplum sekwencja sentymentalizm - racjonalizm, racjonalizm - romantyzm, romantyzm - pozytywizm, pozytywizm - symbolizm, symbolizm - egzystencjalizm itd., itd.

Nasze dzieci ZAWSZE idą swoimi własnymi ścieżkami. Nie inaczej będzie TERAZ
avatar
Ocen nie daję; w przeciwieństwie do poprzedniczki jeszcze zachowałam resztki zdrowego rozsądku.

Natomiast mój "komentarz"?

"Salve, Regina, * Mater misericordiae, vita, dulcedo et spes nostra, salve.
Ad te clamamus, exsules filii Hevae.
Ad te suspiramus, gementes et flentes in hac lacrimarum valle.
Eia ergo, advocata nostra, illos tuos misericordes oculos ad nos converte.
Et Jesum, benedictum fructum ventris tui nobis post lioc exsilium, ostende.
O clemens! o pia! o dulcis Virgo Maria!

V.: Ora pro nobis, sancta Dei Genitrix.

R.: Ut digni efficiamur promissionibus Christi."
avatar
Tako będzie. Kwestia czasu. Gorsze dyktatury się kończyły.
Komentarz na poziomie. Do tego nie widzę miejsc do poprawek takich czy innych.
avatar
Desakralizacja świata (patrz nagłówek) - czyli na nasze jego sekularyzacja - to nieodwracalny trend obserwowany we wszystkich nowoczesnych społecznościach.

Powszechne oświecenie, serwowane przez współczesną /nomen-omen/ oświatę wyprowadza ludy z ich świątyń na bezkresne łąki /nomen-omen/ ILUMINACJI
avatar
Jan Paweł II - ikona polskiego katolicyzmu XX w. - jak wszyscy jego rzymscy poprzednicy - "na naszych oczach" następnych nowych generacji przechodzi kolejno po sobie następujące fazy retuszu i renowacji.

Jak to już chyba widzimy, sukcesywne odtajnianie sekretnych archiwów po latach odsłania nowe, często zdumiewające oblicze Ziemi.

Tej Ziemi
avatar
To, co jest siłą tej całej Legionowej Twórczości, to jej wizjonerska moc
avatar
Podeptanie wiedzy i nauki, urąganie inteligencji
i naruszenie przestrzeni osobistej

- vide końcówka -

to 7 grzechów głównych, za które zawsze i wszędzie płacisz głową
avatar
Tak, już słychać te kroki. Już niedługo.
avatar
Niestety, po zamieszczonych komentarzach, zwłaszcza niejakiej pani Emilii, której poobracało się coś z jej główką, daję te oceny.

A ciebie, Legionku, to jeszcze trzeba ponownie odesłać na twój n-ty " lot nad kukułczym gniazdem", abyś na jakiś czas usnął po zaordynowanych ci psychotropach.

Ty i "wizjoner"??? No, nieee :-D :-D :-D
avatar
Niezwykle żenujący jest atak na Emilię Pieńkowską za jej pierwszy komentarz w którym po prostu stwierdza fakty i nic innego. Jest mi przykro, że osobie o tak szlachetnym wnętrzu, wyważonych poglądach i godnym podziwu intelekcie obrywa się za sam fakt komentowania pod moimi tekstami.

A Ty, Befano odprawiaj dalej, a zacznę pluć gwoździami. Festyn się zrobi na Publixo, jakiego jeszcze nie było.
avatar
Legionie, mam nadzieję, że to wstęp do większej całości, dlatego zwlekałem z komentarzem. Mimo że to tylko miniaturka, mieści się w niej wiele treści i jest ona niezwykle głęboka i przenikliwa. Nie rozumiem ocen jednej z komentatorek. Szukałem błędów, które by uzasadniały tak niskie oceny i... ja nie użyłbym w jednym zdaniu dwóch podobnych słów: każdy, każdym. Ale to sprawa estetyki, a nie poprawności. A swoją drogą podziwiam Twoją odporność na te prowokacyjne zaczepki.
avatar
Legion napisał:

"Jest mi przykro, że osobie o tak szlachetnym wnętrzu, wyważonych poglądach i godnym podziwu intelekcie obrywa się za sam fakt komentowania pod moimi tekstami.

A Ty, Befano odprawiaj dalej, a zacznę pluć gwoździami. Festyn się zrobi na Publixo, jakiego jeszcze nie było."

Może wnętrze "szlachetne", ale poglądy wielce labilne [par.: hurtowe komentarze pod jednym i wciąż tym samym tekstem] nie mówiąc o złośliwych dopiskach tejże pani pod moimi pisanymi [kiedyś] sercem i spod serca strofami, w których zwłaszcza obrażała pamięć mojej Mamy oraz doń [Mamy] podobnych osób :

Pani Emilia komentować może sobie pod kim tylko chce, więc u ciebie żadnym wyjątkiem nie jest. Dlatego nie wmawiaj mi, proszę, jakiś wobec tej pani awersji za to, że ciebie komentuje. Ja jedynie staram się - po swojemu - pewne niedorzeczności [eufemizm] wyprostowywać, wobec powyższego:

już czekam, już czekam, nie mogę się wprost doczekać na twoje plucie... żelastwem. Przeto uważaj, abyś się tymi swoimi womitami sam przez przypadek nie zadławił :-D A wtedy co? Chcesz twoich publiXowych fanów wysłać na bezrobocie?

:-D

P.S. Twoje minusy wielce mnie ucieszyły :-) :-) :-)
avatar
Marian napisał:

"Marian, 5 godz. temu (08:25)
Tak, już słychać te kroki. Już niedługo."

Masz rację, Marianie, niedługo :-)

https://zakopane.naszemiasto.pl/tag/figura-jezusa-chrystusa-czarny-dunajec

Nie jesteśmy młodzi, warto więc czasem o czymś pomyśleć :), że

"Czas ucieka, wieczność czeka" :-)
avatar
Uzupełnienie, jakkolwiek nie jestem panią Emilią ;-)

"Galilaee vicisti", powiedział w chwili swojej śmierci cesarz Julian Apostata. Te same słowa wypowiada Pankracy - bohater "Nieboskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego.

Do męczeńskiej Syrii, tam skąd przegoniono ISIS, wracają zniszczone krzyże...
avatar
Postępująca na naszych oczach laicyzacja ludów Ziemi zależy od tempa, w jakim zostanie nam wszystkim

/od Azjatów, przez narody Ameryki Południowej i Łacińskiej, Inuitów, Eskimosów, Ewenków, Czukczów czy Koriatów z Dalekiej Północy, po koczowników Afryki/

udostępniony cud internetu.

Pandemia to bardzo przyśpieszyła na całym naszym ziemskim globie. Akceleracja tego procesu może przybrać postać lawiny, która na swojej drodze zmiecie wszystko
avatar
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/8015964,jan-pawel-ii-pedofilia-kosciol-list-krzysztof-zanussi-hanna-suchocka.html

Mówiłam, że albo idiota, albo niezdrowy, albo jedno i drugie!

Z całą sympatią, Legionku, lecz cały czas jesteś dla mnie tym, kim jesteś ;-)
avatar
"Kościół miał, ma i będzie miał wielki wpływ na dzieje ludzkości. Nieważne jakie stanowisko wobec niego zajmujemy: nie da się zaprzeczyć czy przykryć kurzem niepamięci dorobku, którym Kościół podzielił się ze światem.
Teologiczne rozważania przyczyniły się do rozwoju innych nauk i systemów filozoficznych.
Docenienie filozofii antycznej sprowokowało jej rozwój w chrześcijańskiej kulturze, a z nią znanych nauk (np. matematyki, fizyki, astronomii, anatomii, etc.). Dzięki kronikarskiej pracy mnichów, historycy jeszcze długo będą mieli dużo materiału na doktoraty.

Nie przypadkiem też wybitni filozofowie i naukowcy byli katolikami – że ograniczymy się do kilku przedstawicieli duchowieństwa – każdy zna św. Augustyna czy św. Tomasza, każdy słyszał o księdzu Koperniku, niewielu już pamięta o o. B. Gusmanie (pierwszy lot balonem), o. Fra Mauro (którego mapą posługiwał się Krzysztof Kolumb), papieżu Sylwestrze II (m.in. skonstruował dokładny zegar mechaniczny i wprowadził cyfry arabskie), o. R. Baconie (wynalazca lunety, wybitny filozof i naukowiec, opracował metodę naukową), o. G. Mendlu (prekursor genetyki), czy o ks. G. Lemaitre, który opracował hipotezę Wielkiego Wybuchu. Można jeszcze długo wymieniać świeckich chrześcijańskich filozofów naukowców wszelkich dziedzin.

Tylko ignoranci mogą nazwać średniowiecze wiekami ciemnymi. To wtedy nastąpił ogromny rozwój powszechnego (!) szkolnictwa. Nie stało za tym żadne państwo, żadna świecka organizacja, tylko Kościół. Duchowieństwo było stanem dobrze wykształconym. Dla chrześcijan naturalne jest dzielenie się dobrem, dlatego szybko powstała ogromna sieć parafialnych i później katedralnych szkół. Z czasem w większych miastach i przy ważniejszych katedrach powstały uniwersytety. W późniejszych wiekach powstały szkoły świeckie."
avatar
"Kościół zawsze był przyjacielem sztuki i nauki. Światowe dziedzictwo sztuki jest prawdziwym skarbem twórczych zdolności człowieka i daje wymowne świadectwo o ludzkiej inteligencji, która uczestniczy w dziele Boskiego Stwórcy. Kościół zawsze odwoływał się do sztuk pięknych, aby przy ich pomocy sławić dar życia, a zwłaszcza, aby godnie, należycie i pięknie spełniać swe święte obrzędy. Tym samym przyczynił się on do powstania niezrównanego dziedzictwa muzyki, sztuki i literatury, które wniosło znaczący wkład w rozwój kultury. Ponadto Kościół popierał rozwój nauki, zwłaszcza tej, która głosi godność i wartość życia ludzkiego.” (Jan Paweł II).

Kościół doceniając piękno, bronił zastanych dzieł i był największym mecenasem sztuki powstającej. Wszystkie muzea świata są świadkami ogromnego wpływu Kościoła na rozwój kultury. Od malarstwa, rzeźby, prądów w architekturze, po muzykę i literaturę. Do dziś artyści inspirują się dziełami, które niegdyś powstawały na większą chwałę Bożą…

W samej Polsce Caritas wydaje rocznie kilkaset milionów złotych na pomoc potrzebującym. Podobnie jest na całym świecie. Kościół jest największą instytucją charytatywną. Od czasów św. Pawła organizującego zbiórki dla biednych z Jerozolimy przez diakonów powołanych specjalnie do takiej pomocy aż po czasy współczesne, gdy placówki kościelne przeznaczone do pomocy liczy się w setkach tysięcy, pomoc charytatywna jest jednym z najważniejszych wkładów chrześcijaństwa w rozwój zachodniej cywilizacji.

Jezus był najskuteczniejszym feministą w dziejach. Potrafił w silnie spatriarchalizowanym społeczeństwie stanąć w obronie cudzołożnicy, zrównując jej winę z winą mężczyzny, z którym zgrzeszyła, a spotkawszy przy studni grzeszną Samarytankę objawił jej, że jest Mesjaszem.
avatar
W ten sposób przekroczył wiele barier, aby podnieść jej godność: jako nauczyciel nie powinien rozmawiać z kobietą sam na sam, poza tym była odrzucona przez społeczeństwo ze względu na jej grzechy i nikt nie chciał nią rozmawiać. On zaś niejako wybrał ją, aby ogłosiła spotkanie Syna Bożego.

Dziś w dobie uprzedmiotowienia kobiet, zniżenia jej godności do poziomu towaru, narzędzia do użycia, Kościół staje w ich obronie, podobnie, jak czynił to Jezus."

Ten kto tego wszystkiego nie widzi i nie docenia, jest ignorantem i zwykłym idiotą.

Co nam daje lewacka Europa?
Marzeniem Sorosa jest utopia, by światem rządzili Niemcy i Rosja, dlatego pakuje te swoje miliardy w porozsiewanie po świecie bojówki, które mają czynić zamęt na ulicach i w Internecie.

Co nam daje Unia? Ponad 50 rodzajów płci i teraz nie wiadomo, kto ma robić loda, kto w nutellę, w silikonowe cyce, czy może w jakiś tajemniczy otwór w plecach, żeby pakować między nerki.

Czym nas karmi Europa? Jakąś ideologią seksualno-polityczną LGBT, gdzie wszystko wszystkim wolno, gdzie nie ma zasad i moralności, a dziewczyny wypinają się w dyskotekowych toaletach, żeby ktoś coś tam dorzucił do zdezelowanej macicy.

Przyszłość trzeba budować na historii stworzonej przez naszych ojców, i dziadków. To w korzeniach tkwi siła narodowej tożsamości i przynależności do ojczyzny.

Kto tego nie wie, albo czyni z rozmysłem inaczej jest polityczno-narodowym samobójcą.

Legionku, te banialuki o dekrystianizacji i "odświętnieniu" papieża Jana Pawła II, można sobie w buty włożyć i iść na Kopiec Kościuszki, żeby odbarczyć zatwardzenie i rychło wrócić do domu, i uważać, żeby się z biegunki (myśli) nie usrać w gacie barchanowe.
avatar
Chrześcijaństwo powstało w I wieku naszej ery i lewackie hordy nie mają nawet cienia szansy, by cokolwiek zmienić, nawet gdyby naukowcom udało się sklonować Marksa, Engelsa i Lenina z jego ulubioną kochanką... Krupską.
To se ne wrati, Legionku. Ty słyszysz jakieś kroki? Ja nic nie słyszę, czyli u mnie ok, ale ci, którzy słyszą jakieś kroki, dudnienie czarcich kopyt i toczące się beczki z gorącą smołą mogą być podejrzani o zwiastuny schizofrenii i myślę, że u Ciebie to tylko wynik dudniącej nienawiści, że Mlaskacz mlaszcze i ma wpływ na to, czego Polsce nie wolno stracić. Już Islam odrzyna kobietom głowy we francuskich kościołach, a w Polsce, jakbyśmy byli pod panowaniem PO, już dawno mielibyśmy getta emigrantów, jak Szwecja, Niemcy, czy Francja, gdzie policja boi się w biały dzień wjeżdżać.
Tego chciałbyś w Polsce? Strachu, niepewności i noży w rękawach?
Twój szatan musi na to jeszcze wieki czekać, ale trzeba pamiętać o jednym... największą sztuczką diabła było to, że ludzie uwierzyli, że diabeł nie istnieje, a on ma się dobrze i czeka... ale przyjdzie mu wieki czekać.
Póki co, proponuję butelkę dobrego browaru ze Schwarzwaldu, Rothaus, niesolone pistacje, albo wegetariańskie czipsy i pomarz sobie dalej o marszu czarcich kopyt i uzbrojonych po zęby, harleyowych jeźdźcach. Marzenia nic nie kosztują. A dlaczego? Dlatego, że trudne są do spełnienia.

Gratuluję Ci cenzurki intelektualnej dla niejakiej Emilii. Ja bym się wstydził, gdybym miał takich czytelników, dlatego nie utrzymuję z nią kontaktów, ale niektórzy nie mają wstydu i rozgrywają swoje racje na bazie opinii prosto z... sempiterny. haha
Pozdrawiam Legiony, legionellę i legionellozę.
avatar
Wielu prawdziwych, nie urojonych mistrzów literatury musi się wstydzić z tego powodu, że ich czytała Emilia Pieńkowska. Więcej, niż Ty, von Knoedel zdołasz jeszcze pochłonąć. Czuję się zaszczycony, że w ten pośredni sposób mogłem się znaleźć w ich gronie. Natomiast nie wstydzę się nawet z tego powodu, że Ty mnie czytasz. Zatem jestem całkowitym bezwstydnikiem, jak widzisz.
avatar
Kościół z jego bezdyskusyjnymi zasługami dla Polaków - w takim kształcie jak dzisiaj - nie przetrwa. Widzimy to już wyraźnie. Żeby ocalić swoją owczarnię, musi podjąć trud nie mimikry i nie liftingu, a ponownej symbiozy z własnym narodem.

Może wystarczy wprowadzić pod jego święte mury kobiety w roli duszpasterza w spódnicy? Może pomoże zniesienie celibatu? Może uratuje go rozdział od państwa, czyli definitywne wycofanie się z polityki? Może ocali przejęcie rzeczywistej opieki nad własną parafią, alkoholikami, kryminalistami, prostytutkami, samotnymi rodzicami i ich dziećmi?

Teologia jako nauka istnieje od zarania szkolnictwa wyższego. To teolodzy mają należytą wiedzę i umiejętności i to oni powinni rozwikłać ten swój węzeł gordyjski.

Jeżeli za to weźmie się zdesperowana ulica, to już po nim!
avatar
PORA ZROZUMIEĆ:

JAKO AUTORZY NIE MAMY Ż A D N E G O WPŁYWU NA TO, KTO NAS TUTAJ CZYTA - I KOMENTUJE.

CHYBA ŻE ZASTOSUJEMY METODĘ TCHÓRZA: BLOKADĘ.


ALE...

PRZYPOMNIJMY PO RAZ SETNY:

JAKIEKOLWIEK SELEKCJONOWANIE - WOLNYCH?? - LUDZI W WOLNEJ UNII JEST KARALNE
avatar
Pokiwałem tylko z politowaniem głową, czytając objawienia Knedla. Jakbym znalazł się we wczesnośredniowiecznym kościele i słuchał nawiedzonego z ambony.
avatar
Emilio, jedna poprawka - teologia nie jest nauką, gdyż przyjmuje dogmaty (a więc wiarę, prawdę objawioną, niepodlegającą dyskusji naukowej) jako podstawę wyjściową.
Nauka natomiast przyjmuje "metodę, paradygmat, empirię, teorię ale również jej podważalność i rozwój w wyniku nowych, bardziej dokładnych badań " - jako podstawę wyjściową.
avatar
Nie. Teologia jest DZISIAJ w Polsce jedną z nauk filozoficznych

i m.in. dlatego znajduje się na ustalonej w 2005 r. liście dziedzin naukowych Centralnej Komisji d/s Stopni i Tytułów
avatar
Wiem o tym Emilio. Wsadzili w 2005 roku "teologię" na listę nauk na siłę, ideologicznie, pod naciskiem episkopatu. To nie jest nauka i wielu uczonych, naukowców w Poslce protestowało przeciwko temu, aby mieszać "uczenie wiary" z nauką. Kwestia czasu, kiedy w Polsce znowu zostanie przywrócona normalność i nie będzie mieszania "rozważań nad dogmatami wiary" z nauką.
avatar
Nie na temat, ale odpowiem:

"PORA ZROZUMIEĆ:

JAKO AUTORZY NIE MAMY Ż A D N E G O WPŁYWU NA TO, KTO NAS TUTAJ CZYTA - I KOMENTUJE.

CHYBA ŻE ZASTOSUJEMY METODĘ TCHÓRZA: BLOKADĘ.


ALE...

PRZYPOMNIJMY PO RAZ SETNY:

JAKIEKOLWIEK SELEKCJONOWANIE - WOLNYCH?? - LUDZI W WOLNEJ UNII JEST KARALNE"

Powtarzam:

"CHYBA ŻE ZASTOSUJEMY METODĘ TCHÓRZA: BLOKADĘ"

Owa "blokada" jest po to, aby ograniczyć użeranie się z rozmaitego rodzaju trollami oraz mącicielami. Z tą "blokadą" proszę się również zwrócić do tych wszystkich, którzy tę blokadę stosują, zaś na PubliXo jest ona niemal powszechna. Oraz: nie ma "wolnej Unii", w chwili obecnej to neomarksistowsko lewacki zlepek ludziopodobnych istot, które nam szykują NWO.

Tekst Legiona w swojej treści oraz przesłaniu nie nadaje się do niczego, ale to do niczego; pokazałam go [tekst] mojej niewierzącej szkolnej Koleżance, byłej nauczycielce historii, a ta zadała mi jedno, jedyne pytanie:

"Czy autor nie urwał się przypadkiem ze szpitala, gdzie leczą określone schorzenia"?
avatar
Legionku, musisz to wiedzieć, że Ty ze swoimi czarcimi teoriami nie jesteś na tyle atrakcyjny, jak właśnie Twoi czytelnicy i to najczęściej ci, którzy nie komentują u Ciebie. Ci, którzy komentują też nie są atrakcyjni ze swoim skostniałym pojmowaniem rzeczywistości i marksistowsko-lewicowymi poglądami. Ja tutaj zaglądam nie dla Ciebie, bo dla Ciebie już ratunku nie ma, podobnie, jak dla Twoich stałych komentatorów, którym "wąskość" myślenia nie pozawala na skuteczne zwarcie z ogarniającą nas rzeczywistością, a raczej dla tych, którzy są w stanie odsiać prawdę od wrażej propagandy, która innych zamyka w pancerzach dziejowych przemian, czyniąc ich odpornych na wiedzę, nieprzemakalnych, jak markowe zegarki szwajcarskie. Tu chodzi o innych czytelników, którzy nie komentują, a uważnie czytają i dopasowują na bazie starć, własne teorie. Oni mają szansę na spotkanie z prawdą w cztery oczy i tylko oni w zasadzie się u mnie liczą, a nie stary piernikariat Twoich żelbetonowych, twardogłowych dyskutantów, którzy wykorzystują Twoje felietony do walki z Knedlem, Befaną i jeszcze kilkoma osobami.
Oto cała prawda, Legionku. Twoje teksty, to domy schadzek, w których właściciel niekoniecznie stanowi powód odwiedzania jego progów. To tygiel dostępnej wiedzy, w którym osoby myślące potrafią docenić fakty, sytuację polityczną w kraju i mogą wyjść z tej schadzki bogatsi o wiedzę, która pozwoli im określić swoje miejsce w społeczności, nauczy myślenia o ojczyźnie w kategoriach - to jest mój dom, to jest moje miejsce i dowartościuje ich w przekonaniu, że są po właściwej stronie. z daleko od lewicowych Niemiec, islamskiej Francji, czy krwiożerczej bestii - Rosji.
Dopóki Polacy nie zapomną o swoich korzeniach, wierze i historii, tak długo będzie trwała Polska. Krwioobieg naszej narodowości.
avatar
Zatem von Knoedel doceń, ten być może ostatni dom schadzek, którego gospodarz pozwala wylewać na siebie wiadra pomyj, a stara się jedynie ograniczać te, które są wylewane na innych gości.

A w domu tym, choć na przewrotne sposoby, trwają uparte poszukiwania ostatnich mostów. Dlatego ten dom jest OTWARTY.
avatar
Legion, w tym jest problem, że Ty nie chodzisz po mostach, a po minach do tych mostów.
avatar
A Ty podkładasz bomby kasetowe.
avatar
Ładunki, bo bomby się zrzuca.
avatar
Panie von Knoedel - a ksiądz Sedlak? Katolicy się nim nie chwalą - a to głupie - a szkoda, bo łebski był facet.
© 2010-2016 by Creative Media