Go to commentslimit zaufania
Text 149 of 255 from volume: miszmasz
Author
Genrepoetry
Formdrama
Date added2021-08-15
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views865

~~

Zobaczyłem Jędrka - przemawiał do tłumów

zgromadzonych licznie, na miejscowym placu.

Stwierdził jednoznacznie, że on żadnych umów

z nikim nie zawierał (a nie był na kacu).


Wywiązywać się z czegoś, co inni przyrzekli

byłoby nierozsądnym. Że ktoś się tym piekli?

On się tym nie przejmuje, bo i niby czemu?


Wierzy nadal głęboko pewnemu staremu

strategowi, co umysł ma z tamtej epoki.


Że coś mu zarzucają? To jedynie ćwoki

z całkiem gorszego sortu, więc do diabła z nimi!!!.


Przyjdzie czas, że wyczerpie zaufania limit ..

~~


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media