Go to commentsby biło więcej
Text 151 of 220 from volume: Zielone lustro
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2022-07-22
Linguistic correctness
Text quality
Views596

na deszczu moknę 

w szumie wody się zapadam 

jaka dobra czekolada 


ciszy łyżeczką karmiony 

w dłoni poskładam się w sen 

w gardle sucho próbuję 

przełknąć chwilę z tobą 


zmęczony umykam w świat niewiadomy 

gdziekolwiek 

idę  tak samotny 


wypełnione życie życiem idzie 

jak na statku niepożądany ogień 

ciągle do przodu nie oglądam telewizji 


słucham płaczu wierzby 

pozbieram gruszki zapalę serce by biło więcej

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Do góry głowa...
Pozdro.
avatar
Pozdrawiam:)
avatar
Moje /na głucho, na 7 spustów/ szczelnie zamknięte na innych, autystyczne "ja" wyprowadza wszystkich w /szczere/ pole.

Ale

to naprawdę d o b r y /dla literatury/ trop
avatar
Co najstraszniejsze

ta powszechna u nas w rodzimej narracji

depresyjna, obezwładniająca swym bezładem poetycka wizja rzeczywistości polskiego 3. tysiąclecia po Chrystusie

NIE DAJE żadnego światła dzieciom,

które to czytają. Gruszki na wierzbie NIE SĄ tylko wyświechtaną metaforą! Można je dzisiaj samemu u siebie wyhodować!
avatar
Tytuł oraz końcowa puenta zawierają nielogiczne żądanie, by serce biło... więcej. Wszystkim nam zależy na tym, by ono biło dłużej.
© 2010-2016 by Creative Media