Go to commentsKonstatacja
Text 86 of 218 from volume: To i owo
Author
Genreprose poetry
Formblank verse
Date added2022-11-25
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views446

Konstatacja


Boże widziałem Twoją  troskę

W przydrożnych drzewach

Jak wchłaniają  smog

By człowiek miał

Zdrowe powietrze

Dla swych płuc


Widziałem Twą moc

W przeobrażeniu poczwarki

Jak wychodząc z kokonu

Motyl rozwijał skrzydła

Do lotu


Byłem na górze

Czułem jak ze słońcem

Cały wszechświat wielbi

Twoją  Opatrzność

W akcie niebiańskiej muzyki


Oparty o prastary dąb

Symbol naszego Narodu

Widziałem minione ludy

Jak ubrane w wiarę i miłość

Ucztowały w niebie

U Pańskiego Stołu 

 


  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Boże wielki

Oparty o bramę Auschwitz
Widziałem półtora miliona ludzi
Z dymem spopielonych

Na zielonych polach pod Verdun
Oparty o ocalałą sosnę dostrzegłem
700 tysięcy poległych

Oparty o cokolwiek
Ujrzałem przeszło 50 tysięcy ofiar
Ostatniego trzęsienia ziemi w Turcji i w Syrii

O co trzeba się oprzeć, żeby dojrzeć to, co s a m o /widzącemu ostro/ się narzuca

??

Czym jest w literaturze /w tym w makulaturze/ celowa rozdzielczość, wybiórczość - i selekcja obrazów? I dlaczego jedni piszą o czymś, a drudzy - o niczym? Bo co wchłaniały drzewa, kiedy nie było żadnych minionych ludów, bo żyły tylko motylki?
© 2010-2016 by Creative Media