Go to commentsKontrola
Text 6 of 11 from volume: ODSŁONY
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2013-01-26
Linguistic correctness
Text quality
Views1896

piekielnie zabolało  

chociaż sroki mówiły  

nie będzie dzisiaj  

deszczu - krople  

na czole pojawiły się pierwsze  

szarpnięcia  

i na lewą stronę  

przechodzę  

woda nie smakuje skórze  

każdy bok  

nie jest prawidłowy  

i kąty położenia zbyt ostre  

nad płaszczyzną  

wybrane fragmenty  

przypominam sobie  

pomaga  

/dobrze że pamięć nie zawodzi  

ja tak/  

 

jak nakazano - płaczę cicho  

śmieję się najgłośniej  

z siebie  

innych obiektów nie znajduję  

potrzebnych na wytrwanie  

pytań  

nie zadaję  

 

zza chmur należy się słońce  

poczekam aż wyjdzie  

z cienia

  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Subiektywność takiego "mojego" świata jest - jak w autyzmie - nieprzenikniona. Jeśli taka jest ta pełnia kontroli nad nim (patrz nagłówek wiersza), że nic więcej lirycznego/liryczną "ja" nie obchodzi, to cel został osiągnięty
© 2010-2016 by Creative Media