strona 1 z 1
AutorSzekspir a zdzira
06 Gru 2015 o 18:02
Wczoraj wstawiłam na publixo limeryk „Dramaturg” następującej treści:

Pewien chłoptaś znad wielkiej La Platy
marzył o tym, by pisać dramaty.
Najlepiej jak Szekspira.
Lecz była taka zdzira,
która inne wolała schematy.

W komentarzach rozwiązała się dość długa dyskusja. Nowa uczestniczka wpisała następujące komentarze, dając mi przy tym na wyrost oceny „dobre” i licząc, że mój tekst poprawię:

anettula
, 3 godz. temu (14:48)
oceny: dobre / dobre
Szekspir i zdzira to zestawienie nie na miejscu no i co tu dużo mówić,te dwa zjawiska nie składają się na całość.Daję dobrą,bo mam nadzieję,na poprawienie tekstu.
anettula
, 2 godz. temu (15:06)
Aha,i taki morał z tej groteski,żeby nie robić zdzir z bajki pod tytułem Szekspir i panna i prośba wielka aby nie zrobić z kogoś lusterka.Już Owidiusz pisał,jak należy traktować kobiety,więc panowie nie tędy droga,jak mniemam.
anettula
, 44 min. temu (17:06)
Moim zdaniem dzisiejsze neologizmy,wtrącenia językowe,zapożyczenia etc.nie korelują albo nie scalają należycie utworu.Pomyśl,co mi zarzucasz,i przeczytaj "Sztukę kochania"Owidiusza.Co by było gdyby zastosował podobne środki wyrazu do Twoich?
anettula
, 29 min. temu (17:21)
Znalazłam czas i wyrażę swoją myśl,za pomocą cytatu ze wspomnianej "Sztuki kochania"-
"Nie chwytaj dwóch srok za ogon,
Najpierw skończ romans z jej panią,
a gdy wszystko się powiedzie,
wówczas przyjdzie kolej na nią...
Jak zdążyłam zauważyć,panie obecnie równouprawnione z pojęciem sztuki kochania,wybierają panów.A później płacz,lub trofeum powieszone na haku,bo pan się zreflektował,że on jednak by wolał inną.Też jestem za równouprawnieniem,ale kiedy żona mówi do męża kochanie kochamy się po francusku,to wyjdzie to samo?:)
anettula
, 23 min. temu (17:27)
Moja ocena za język jest taka,a nie inna.Ale na swój sposób jesteś niezwykle Egocentryczna,podważając czyjąś ocenę.To dobrze i źle jednocześnie.Podważam także możliwość równouprawnienia we wszystkim,jako kobieta nie lubię dźwigać ciężkich rzeczy i domagam się tego od mężczyzn.Zwyczajnie.:)Kowalstwem też się nie zajmę.

Interesuje mnie, jakie jest zdanie innych uczestników na temat problemu, że obok Szekspira znalazła się zdzira. Mnie to śmieszy, ale rozumiem, że nie wszyscy mają podobne poczucie humoru, nie mówiąc już o takich, którzy są śmiertelnie poważni i na żartach się nie znają.

Czy jest to dla kogoś obraza majestatu?
Czy zdziry nie można postawić obok Szekspira, bo nie scala utworu?
Czy zdzira jest złym środkiem wyrazu (limeryk z zasady powinien zawierać słowa sprośne)?
I na koniec pytanie innego rodzaju?
Czy jestem egocentryczką, bo pytam, dlaczego została obniżona ocena za język?
06 Gru 2015 o 18:28
Nie wiem, jakie będzie zdanie innych, ale ja nie widzę problemu z Szekspirem i zdzirą. Po pierwsze u samego Szekspira znajduje się wiele tesktów mocniejszych niż słowo "zdzira" (w wolnej chwili mogę przytoczyć), więc nie wiem, dlaczego by miało takie zestawienie razić. Po drugie już nawet u Kochanowskiego pojawia się we fraszkach słowo "kurwa" ("Na matematyka") i jakoś nie spotkałem się z tym, żeby to kogoś oburzało. Po trzecie - poezja moim zdaniem powinna wykorzystywać całe słownictwo, bo właśnie w ciekawych, niespodziewanych zestawieniach tkwi jej siła.

Jeśli chodzi o ostatnie pytanie, nie uważam, żeby pytanie o uzasadnienie oceny było oznaką egocentryzmu. Za to jest nią dosyć specyficzne podejście do równouprawnienia komentującej. Rozumiem, że sama nie ma zamiaru zająć się kowalstwem, ale może jakiejś pani to wpadnie do głowy i uzna, że chętnie by chciała. Ustalanie granic równouprawnienia według własnych chęci jest jedbak dość egocentryczne. ;)

Pozdrawiam serdecznie obie panie. :)
06 Gru 2015 o 18:57
Nie widzę sensu przedłużania tej polemiki. Lilly napisała tekst, anettula skomentowała, a każdy autor ma prawo prawo zapytać o uzasadnienie ocen lub skonkretyzowania zarzutów. zawsze, kiedy obniżam oceny nawet o jeden punkt, swoją decyzję uzasadniam.
Nie widzę też powodów, by twórczość Szekspira utożsamiać ze świętością i niewinnością, gdyż jest to zwykła pruderia.

I na koniec jedna uwaga o charakterze technicznym. Czytałem wszystkie teksty anettuli i nawet miałem ochotę je skomentować. Ale odstąpiłem od tego zamiaru, gdyż nie są one przejrzane i oczyszczone przed opublikowaniem. Mam przede wszystkim na uwadze brak spacji po przecinkach, kropkach, myślnikach i innych znakach interpunkcyjnych. Pojawiają się natomiast niepotrzebnie przed tymi znakami, co utrudnia czytanie.
---
Jan Stanisław Jeż
06 Gru 2015 o 19:33
Moje zdanie? Szekspir nie jest świętym nietykalnym, limeryki są absurdalne lub/i śmieszne. Pruderię zostawiam hipokrytom i marzącym o wiktoriańskim wychowaniu (przypomnę, że królowa Wiktoria miała przez wiele lat swojego koniuszego Johna Browna. Była to tajemnica poliszynela, nie dla prostego ludu).
Coś jeszcze? Aha, oceny. Już o tym Janko napisał. Ja zaś na początku pobytu na PubliXo, bez dopytywań się, wpierw czytałem komentarze, jak i dlaczego oceniano; dopiero po miesiącu zdecydowałem się wystawić pierwszą własną ocenę. To przecież naturalne - jeżeli człek wchodzi w nowe środowisko, musi poznać zasady tam obowiązujące.
07 Gru 2015 o 05:46
A mnie ta "zdzira" baardzo się spodobała. Dlatego też wstawiłem w swoim komentarzu pod wierszem rozdziawioną w uśmiechu buzię.
---
kaska137
08 Gru 2015 o 12:49
lilly napisał:
Czy jest to dla kogoś obraza majestatu?
Czy zdziry nie można postawić obok Szekspira, bo nie scala utworu?
Czy zdzira jest złym środkiem wyrazu (limeryk z zasady powinien zawierać słowa sprośne)?
I na koniec pytanie innego rodzaju?
Czy jestem egocentryczką, bo pytam, dlaczego została obniżona ocena za język?


ad1 - nie, żadna obraza majestatu
ad2 - oczywiście, że można. Przecież nie nazwałaś Szekspira zdzirą, więc w czym ktoś ma problem, wydumany zresztą.
ad3 - nie, zdzira nie jest złym środkiem wyrazu :)
ad4 - NIE, NIE i jeszcze raz NIE JESTEŚ Egocentryczką!

Pozdrawiam i czekam na Twoje następne wiersze, ale także i limeryki :D
strona 1 z 1
© 2010-2016 by Creative Media
×