strona 1 z 1
AutorTabalis Inne Życie
30 Sty 2020 o 11:00
Chcę was zaprosić do przeczytania mojej książki link opowiada ona historię miłosną i pełną zaskoczeń przygodę na tajemniczej wyspie.
01 Lut 2020 o 22:19
Serio ktoś to wydał w takiej postaci i jeszcze chce za tę książkę pieniądze? Po kilka błędów interpunkcyjnych w każdym zdaniu, literówki - tekst nietknięty ręką choćby początkującego korektora stażysty, o profesjonaliście nie wspominając.
---
Uwaga, admin. Kasuje wpisy, zanim zdążycie je wymyślić.
02 Lut 2020 o 09:18
Nie dziwię się takiej ocenie Lotty. Już na pierwszy rzut oka widać, że technicznie tekst jest zapisany niechlujnie. Przeczytałem tylko pięć pierwszych wersów. Już sam tytuł rozdziału zapisany jest z błędem ortograficznym: Nowy Start. Wielka litera w drugim słowie jest zbędna. Druga perełka to fragment zdania: "w ogóle się do niczego nieprzywiązywana". Oprócz tego, że ten fragment jest bezsensowny, to jeszcze jest w nim błąd ortograficzny. Nie jest to imiesłów przymiotnikowy lecz przeczenie "nie" oraz czasownik, więc należało napisać rozdzielnie. Kolejna bzdura to: "Wyznawała zasadzę"!
Brakuje przecinków przed: Alex, co się; zbędne przecinki przed: aż tak, ani bliskość kogokolwiek.
To wszystko w pierwszych pięciu wersach. Na dalsze czytanie nie miałem już ochoty.
Ten przykład potwierdza moje wielokrotne ostrzeżenia, żeby oddawać teksty do druku porządnie sprawdzone, bowiem nie zawsze można ufać drukarniom i wydawnictwom
---
Jan Stanisław Jeż
10 Lut 2020 o 11:28
Uff, spróbowałem przeczytać trochę więcej niż poprzednicy. Długo wytrzymałem, aż doszedłem do tego fragmentu:
"Mój brat był wojskowym, nie wspominaliśmy ci o nim, bo na jednej z misji zaginął. Cały jego oddział został znaleziony martwy, wszyscy byli pewnie, że nie żyję. Jakimś cudem odnaleźli go kilka miesięcy temu".
To mnie załamało.
Moja rada - na razie pisz, ale dla siebie. Dużo czytaj. Po pewnym czasie wyciągnij swoje zapiski i zobaczysz, co trzeba poprawić, jak to zrobić. Jedno od razu mogę podpowiedzieć - wyrzuć wszystkie kolokwializmy z narracji. W wypowiedzi czy dialogu - to tak, ale nie w narracji.
Potem tekst znowu odłóż; zaglądnij za jakiś czas, i tak jeszcze kilka razy. Czy wtedy tekst będzie już strawny do czytania? Nie wiem. Ten, który jest dostępny... lepiej się nim nie chwalić. Tylko wizualnie wygląda na książkę. Przypiętą łatkę trudno później oderwać.
10 Lut 2020 o 15:05
PS. Laki, pokażę ci na zacytowanym przeze mnie fragmencie:
"Mój brat był wojskowym, nie wspominaliśmy ci o nim, bo na jednej z misji zaginął. Cały jego oddział został znaleziony martwy, wszyscy byli pewnie, że nie żyję. Jakimś cudem odnaleźli go kilka miesięcy temu".
*"Mój brat był wojskowym, nie wspominaliśmy ci o o nim, bo na jednej z misji zaginął". Nie przekonuje. Dlaczego rodzice wcześniej nie wspominali o wujku, kiedy wracał z innych misji? Dlaczego nigdy nie odwiedził bratanicy? Chyba że zginął, kiedy była jeszcze malutka, ale to też nie powód, aby nie wspomnieć o wujku.
*"Cały jego oddział został znaleziony martwy, wszyscy byli pewnie, że nie żyję". Oddział nie może być znaleziony martwy, gdyż oddziału nie można zabić, nie jest przecież człowiekiem. Można: zabić wszystkich żołnierzy z oddziału // oddział został wybity do nogi // cały oddział zginął. Dalsza sprzeczność - Jeżeli cały oddział został odnaleziony i wszyscy (a więc włącznie z wujkiem) byli martwi, to jak mógł przeżyć wujek, później cudownie odnaleziony?
*"wszyscy byli pewnie (pewni), że nie żyję (żyje). Jakimś cudem odnaleźli go kilka miesięcy temu". - Znowu sprzeczność. Jeżeli wszyscy żołnierze z oddziału zostali już wcześniej odnalezieni martwi (a więc i wujek), to ciała wojsko zabiera, a nie zostawia w miejscu bitwy. Jak więc wujek mógł się odnaleźć ponownie później, do tego żywy? Zmartwychwstał? Po drugie słowo "odnaleziony" oznacza, że był szukany. Szukali zabitego, który już dawno był pochowany?

jak widzisz na powyższym przykładzie -jeszcze dużo pracy musisz włożyć, aby tekst był "zdatny do czytania". Oprócz tego, co już napisałem w pierwszym komentarzu - swój na pisany tekst czytaj co pewien czas, wielokrotnie. Ale nie jako autor, tylko jako czytelnik, nieznający treści. Za każdym razem znajdziesz miejsca do poprawy - w interpunkcji, ortografii, gramatyce, stylu czy też alogicznych lub wewnętrznych sprzeczności (jak pokazałem ci powyżej).
Pozdrawiam.
strona 1 z 1
© 2010-2016 by Creative Media
×