"... ubożeje nadgryziona partytura
więcej miejsca dla półtonów i miernoty..."
Bardzo piękne porównanie. :)

Lubię muzykę klasyczną, i takie są Twoje wiersze. Bardzo subtelnie odniosłeś się do smutnej rzeczywistości. Bardzo smutnej. Człowiek nie wie, na ile może sobie pozwolić w komentowaniu, tym bardziej, że jestem gorszego sortu. :)
Mam nadzieję, że nie jesteś kolejnym żegnającym nas.
Pozdrawiam. :)

Miły kocurze, przecież się przywiązałeś do tego miejsca, jak mówi kocia tradycja. Może partytura jest nadgryziona ale po to jesteśmy aby dopisać kolejne nuty. Martinie, wiersz jest piękny i szalenie mądry ale proszę o pozostanie razem z nami ...mimo wszystko :) Rozejrzyj się...wracają po urlopach poeci i Ciebie bym wśród nich chciała i widzieć i słyszeć :) Pozdrawia ta najkrócej tutaj stażem ale przywiązana jak Ty kocurku:) Pozdrawiam serdecznie:)

Broda do góry
Nos zadarty
Ręka jak migrena
W geście na czole opadła - ach och

Nie wygłupiaj się
Bo i tak wszyscy wracają
Gdzie będzie lepiej ? :-)

A o co chodzi? Tylko mnie na trochę zabrakło i zaraz jakieś ruchy narodowowyzwoleńcze. Drzwi się nie zamykają.
Tak sobie zajrzałem, a tu całkiem, całkiem wiersze, ale co ja tam wiem, tylko tu sprzątam :D

Pozdrawiam :)

Cholernie dobry, jeden z najlepszych Twoich wierszy, Luciusie. Chyba najlepszy z przeczytanych przeze mnie.

Zwykłe, leniwe życie nie jest niwą dla dobrej twórczości? Dopiero...? A niech to...

Reszta... oby się ułożyło. I nie poodchodziło. Mam prawo mieć nadzieję. Ze mnie już taki życiowy optymista.

Martinie,

różnie się miedzy nami działo, ale Twoją Poezję zawsze bardzo wysoko ceniłam i nadal cenię.
W każdym razie, to jaki jesteś i pokazujesz w swojej twórczości, to prawdziwe ZŁOTO, a nie marny tombak!

.

Ps. bardzo proszę, prześlij mi (oczywiście jeśli to możliwe i chcesz) Twój wspaniały, złoty wiersz "UJadanie".
Będę wdzięczna mając go w swoim archiwum jeśli nie można go czytać na portalu, który stał się zbufoniałym i tombakowym.

mam nadzieję że się nigdzie nie wybierasz, byłaby to wielka strata dla czytających i ,,wrażliwych"
lubię do Ciebie zaglądać

Moi Drodzy,

dziękuję Wam serdecznie za drobne nieporozumienia, swady, polemikę, odmienność, pochlebstwa i uznanie.
Nigdzie się nie wybieram, chyba że mnie wybiorą :)

Medicus, chriss, ten "cholernik pieroński" i "dla przyjaciela", rozkleiły mnie wczoraj dokładnie.
Nadal mam nadzieję...

"Kufelek ciemnego w siekierze, z gitarą i piórem" brzmi fantastycznie, ale zdecydowałem, że dopóki nie zmienią się procenty w sejmie, koci ogon nie zanurzy się w Odrze :) Toteż, zapraszam do cudnej Bawarii. Drzewo suszy się, pachnąc. Dwie klasyczne damy i jeden klawiszowiec czekają (niecierpliwie) wiosny i wrażliwych palców. Znam niedrogą dziuplę z widokiem na Alpy, która już nie jeden raz gościła moich przyjaciół. Będzie ognicho i pieczone pyry, a pstrągi będą nam zaglądać w manierki :) Nie zapomnijcie o śpiewnikach - wszystko zapomniałem :)

Martinie- ten wasz szef Bawarii - wydaje się rozsądny człowiek ? Co tam się mówi ?

Pytanie przerzuciłem na forum: Offtop => Polityka bez zacietrzewienia. Rzuć okiem na link :)

http://o2.pl/hot/blad-ortograficzny-we-wpisie-premier-szydlo-5952619377411201a

Znam sprawę.
A głos z Bawarii naprawdę mnie interesuje .

Co tu dodać? Bardzo dobry wiersz mimo okoliczności, w jakich powstał. Oby już takich odejść więcej nie było.