Go to commentsmagia deszczu
Text 116 of 115 from volume: dziwowisko
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2019-02-02
Linguistic correctness
Text quality
Views1274

zanim dusza

zerwie się do lotu

noce

i dnie

zanurzam palce

w biało czarną klawiaturę


pada

zmarszczona twarz

w lustrze kałuży

wyimaginowany obraz

mimozy z zaciśniętą pięścią


myśli

ścieżką w koronach drzew

z szumem liści do mgieł

rozpierzchłych w przestrzeni


spadają

w postaci kropli deszczu

na płatki kwiatu słonecznika

zapisując radość

złotą nutą

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
MichalszkaKCz-dziękuję, za wydobycie tekstu z dna kałuży.
avatar
O, teraz już jest jak trzeba. ;)
Piękny, bardzo potycki wiersz.
© 2010-2016 by Creative Media