Ciekawy limeryk. Zmieniłabym jednak pierwszy wers na:
Raz pewien mieszkaniec z miasta Prudnik
I może lepiej byłoby znaleźć jakieś inne rozwiązanie zamiast "to cham-okrutnik".
Na przykład tak:

Raz pewien mieszkaniec miasta Prudnik
-ach, cóż był z niego za bałamutnik-
potrafił słowem owinąć,
by później bez słowa minąć.
Panie mówiły: cham i okrutnik!

Przepraszam, w drugim wersie zabrakło spacji.

Z sugestią lilly zgadzam się, ale bez pierwszego wersu. Zaproponowana jego wersja zakłóca średniówkę, a wersach drugim i piątym jet to 5/5. Proponuję więc, by pierwszy wers przyjął następującą wersję:
Pewien mieszkaniec miasteczka Prudnik

Przyjąłem z pokorą i Pozdrawiam

Autorze, ależ dlaczego z pokorą?!
To tylko życzliwe komentarze, które możesz wziąć pod uwagę, jeśli chciałbyś poprawić limeryk.
Pozdrawiam.

Absolutnie to nie jest ton ironiczny, przyjmuję i chłonę ale niereformowalny chyba jestem.
Może lepiej zrobię jak znaków interpunkcyjnych nie będę używał. Poza konkursem pytanie, jaka liczbę wierszy dziennie można umieścić na tym portalu?

Dwa utwory dziennie.