Przejdź do komentarzyMAJESTAT
Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-07-01
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1764

Muzyka: Alexander Franke, `Bliss`



MAJESTAT 


czerń przed bielą nie przyklęka biel przed czernią 

nie truchleje tyralierą infanterii 

żaden Pegaz w cieniu wieży się nie skrada 

nie ma pychy nie ma sideł filuterii 


szablonami przenikają się skrajności 

noc się światła nie obawia bliskość dali 

tęskni połysk za pieszczotą na dwie ręce 

skrzypi cisza śpią warkocze z przedniej stali 


chęć nieśmiałość wabi resztką dziecinności 

sięgam dłońmi majestatu zegar liczy 

nieporadnie opuszczają pięciolinię 

boże krówki z dzwoneczkami - nikt nie krzyczy




  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×