Przejdź do komentarzyEkscentrykarium
Tekst 70 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2019-02-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1276

próby oswojenia twojego braku.  

- jak to zdefiniować, dookreślić, by inni zrozumieli?  

zaprzyjaźnienie się z tą w czarnym płaszczu? 

e tam. skok pod tramwaj? łeb na torach?  

bez przesady 


raczej - nurkowanie w basenie  

pełnym kolorowych piłek 

- i nie wyjdziesz, choćbyś chciał. już zawsze:  

bezsens i monotonia, powtarzalność, aż  

do wyrzygania: niebieskie, zielone, żółte kulki  

- tylko tyle będziesz widzieć, twój świat  

zawęzi się do jednej formy 


czerwone, czarne kulki - dostaniesz mdłości 

różowe, jasnoszare - shaftujesz  

akwamaryna, spiżowy, ochra 

- sferyczne rzygi 


to też... spalenie świadectw szkolnych 

książeczki zdrowia dziecka 

(po chorobę ktoś ma wiedzieć 

ile punktów uzyskałem w skali Apgar 

dawno i nieprawda, choć niektórzy  

z uporem maniaka twierdzą 

że jeszcze się nie urodziłem) 


to bunt. bezcelowy, bo wszystko przesądzone 

nastąpiło zwolnienie blokady 

w maszynie losującej - same niskie cyfry 

(jak zwykle - nic nie wygram!) 


i cisza, na którą nie pomogą używki 

typu muzyka, powieść, krzyk 


utrata słuchu, trudna do wyleczenia wódą  

czy nierefundowanymi proszkami 


łamanie obrazu 

zero w każdej skali

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świetny wiersz. I tytuł bardzo.
Pozdrawiam, Florku.
avatar
dziękuję serdecznie :)))
© 2010-2016 by Creative Media
×