Przejdź do komentarzyO Franku z Wałbrzycha
Tekst 12 z 92 ze zbioru: Nieustanne kontynuacje
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2020-02-02
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1581

O Franku z Wałbrzycha


Pryszczaty Franek z przedmieść Wałbrzycha

szedł z Genią na seks i na kielicha,

a że było to w niedzielę

zaraz po mszy w ich kościele,

toteż zrobiła mu kaptur mnicha.


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
To musiało boleć. Nie róbcie tego w domu.
avatar
Oj, musiało, musiało. Aż dreszcz człeka przeszedł ;)
avatar
Leo i Hardy, bardzo Wam dziękuję. Pozdrawiam!
© 2010-2016 by Creative Media
×