Przejdź do komentarzyKwarantanna
Tekst 125 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-03-25
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1100

Kwarantanna


Odprawiam tą kwarantannę 

Oglądając w telewizyjnej stacji 

Czterdziestodniowy

Bój Chrystusa na pustynia

Z szatanem 

I myślę o zmaganiach

Jakie toczy świat i Polska

Z korona wirusem


Za oknem podąża karetka

Nie nadaje sygnału

Bo i po co, gdy ulice puste

Tylko czasem ktoś w potrzebie podąża

Jakby szukał śladu ludzkiej stopy

Którą zapowiadali dawni prorocy


Czyściciele miasta

Nie zapomnieli o swoim obowiązku

Opróżniają kosze pełne śmierci

Wyniesionych z pobliskich domów

Zapewne to sprawiło wielkopostne sprzątanie  

Co zwiastuje nadzieję zwycięstwa

Nad  groźną chorobą


Tymczasem siedzę w domu 

A właściwej porze przychodzi

Kontrola sprawdzająca

Przestrzeganie kwarantanny: 

Czy mam w cenie życie

Innych ludzi


Przecież chcę iść we wspólnocie

W procesji rezurekcyjnej

Potem bawić się w 

Śmigusa dyngusa ze zdrowymi

I słuchać śpiewu 

Radosnych skowronków


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×